Aktywne Wpisy
Ziom166 +8
Pobawimy się w AMA. Zadaj mi pytanie a ja zadam pytanie tobie i zobaczymy co z tego wyjdzie. Tematyka dowolna. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
tofian +16
Byłem dzisiaj na pracy zdalnej i stwierdziłem, że ugotuję krem z dyni. Moja druga połówka wróciła z pracy i zaczęła narzekać że „zły” garnek użyłem i akurat nie ma ochoty na tą zupę xD w sumie czego się spodziewałem, tak jest za każdym razem. Lubię gotować i innym smakuje ale w domu mam wiecznie niezadowolonego klienta xD #zalesie #zwiazki
Jestem różowym i nie mogę doprowadzić do domknięcia pewnego rozdziału w moim życiu. 4 miesiące temu zostawiłam niebieskiego (prawie 2 lata razem), bo nie usłyszałam nigdy mitycznego "kocham" i jak się potem okazało, faktycznie nie kochał, bo dla niego miłość jest wtedy, gdy się rozmawia z dziewczyną do rana i rozumie się tę drugą osobę bez słów. Na nic się zdało to, że jestem rozmiaru S, mam mnóstwo zainteresowań, taką samą pracę jak on, ubieram do łóżka szpilki i pończochy, zarabiam 2 średnie krajowe i lubimy te same seriale. To nie jest to samo, co przeżył w liceum dekadę wstecz i dlatego postanowił, że będzie szukał tak długo, aż znajdzie. Rozumiem, serce nie sługa. (btw. good luck with that at lvl 32 ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
W wieku sześciu lat zostałam porzucona przez zdawałoby się najbliższą osobę w życiu (niefortunne połączenie alkoholizmu i zaburzeń osobowości) i od tamtej pory wciąż odczuwam ten syndrom porzuconej córki, przez który robię wszystko, by czuć się godna kontaktu z drugim człowiekiem: trudne studia, zarabiam kupę siana, uprawiam dużo sportu, staram się nie być głupia. Co z tego, skoro poczucie wartości wciąż oscyluje wokół zera? Wiem, że to minie, bo kochałam w tak beznadziejny sposób już dwa razy w swoim krótkim życiu, pamiętam, że czas leczy rany, a za dwa lata nie będę w stanie sobie przypomnieć o co mi chodziło, ale teraz mam ochotę umrzeć. I boję się, że w następnym związku czekać mnie będzie powtórka z rozrywki. Że znów będę bała dzielić się najskrytszymi myślami, bo wyjdę na idiotkę, bo wyjdzie na jaw, że wcale nie jestem taka rezolutna i przebojowa, jaką udaję. Nie chcę iść do psychologa, chcę za parę lat móc powiedzieć, że byłam wystarczająco silna, żeby poradzić sobie sama.
Normalnie o tym nie myślę, bo mam dobę wypełnioną po brzegi, ale dziś rozłożyła mnie grypa, a wraz z nią chooyowe myśli. Mam ochotę strzelić sobie w łeb. Jeśli tego nie zrobię, pewnie wydam na świat potomstwo równie pokaleczone i nieszczęśliwe, co ja.
I nie chcę rady, odpowiedzi ani współczucia, po prostu przeczytajcie i doceńcie normalne dzieciństwo :)
#feels #zalesie #wyznanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
zarabiam 2 średnie krajowe
Chwilę później :
zarabiam kupę siana
( ಠ_ಠ)
@AnonimoweMirkoWyznania:
Bo? Bo myślisz że ktoś cię uzna za czuba i psychicznie chorą? Jak ma być normalnie, skoro jeśli ewidentnie ktoś kto ma problem z którym nie może sobie poradzić, woli trzymać wszystko w sobie i udawać że jest silna?
Brawo, dobre studia, kupa siana, a myślenie chłopa ze wsi.
Wydaje mi się, że każdy w jakimś stopniu udaje, a kluczowym elementem w dobrze funkcjonującym związku jest poznanie tej właściwej, prawdziwej osoby i zaakceptowanie jej. Jeśli partner tego nie zrobi,
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Wam się chyba z XXS pomyliło
@AnonimoweMirkoWyznania: Zdecyduj sie w koncu, czy zrabiasz 2 srednie krajowe czy kupe siana. Chyba, ze mówisz o takim prawidziwym sianie od rolnika ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Daleki_Jones: odwal się od szpilek i pończoch (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@AnonimoweMirkoWyznania: no to po c--j sie produkujesz. To tak jakbym napisał ci o wszystkich swoich objawach chorobowych i jakie problemy to sprawia w moim zyciu, a potem dodał - ale nie chce brać lekarstw.
1) z jednej strony boisz się, że jak się otworzysz i będziesz mówić o sobie to " wyjdę na idiotkę, bo wyjdzie na jaw, że wcale nie jestem taka rezolutna i przebojowa, jaką udaję." - boisz się, że jak ktoś cię naprawdę pozna to cię wyśmieje i porzuci
2) z drugiej
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}