Tapicerki w warszawskim metrze prane są tylko dwa razy w roku
Na tapicerkach siedzeń w wagonach, używanych przez tysiące pasażerów, śpią osoby w kryzysie bezdomności, a także osoby pod wpływem alkoholu
kantek007 z- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Na tapicerkach siedzeń w wagonach, używanych przez tysiące pasażerów, śpią osoby w kryzysie bezdomności, a także osoby pod wpływem alkoholu
kantek007 z
Komentarze (162)
najlepsze
Ilekroć spotykam się z takimi bzdurami to przypomina mi się ten materiał Carlina https://www.youtube.com/watch?v=o25I2fzFGoY
Bezrobotni to nie są osoby w kryzysie zatrudnienia.
Niewidomi to nie są osoby w kryzysie wideolokacji.
A osoby ze złamaną ręką to nie są osoby w kryzysie chwytania.
Komuniści są w tym doskonali - zawsze próbują zmieniać świadomość ludzi za pomocą języka.
@abhagebhar:
Na te czasy nic nie przebije:
sprawiedliwości społecznej
kiedyś jechałem autobusem i wsiadł żul od którego k-----o tak że czlowiek zaczynał
@zurawinazmusztarda: i to jest wszystko co mam do powiedzenia pomysłodawcom zbiorkomu i strefy wolnej od samochodów, tego czy tamtego
wolę stać w korku, ostatecznie wolę z jakimś mbappe z ubera jechać
a rozwiązanie istnieje - wystarczy przywrócić płacenie u kierowcy jak to za PRLu bylo
@janekplaskacz: paradoks polega na tym, że obie rzeczy dzieją się równolegle:)
@Jajozjadakure: Zawsze chwytam poziomą rurkę. MAm nadzieję, że mniej osób robi to co ja a zwłaszcza żule.
Do tego otwierane okna, a w obecnych niektórych okna zamykane na klucz i klimatyzacja zawsze wyłączona.
Klasyczne autobusy MPK: https://kmkm.waw.pl/jelcz-pr110m-4617/3/
Tłumy robociarzy ciągnących do fabryk śmierdziały potem, że można się było zrzygać. Czym bliżej piątku, tym gorzej.
Stanisław Bareja ukrył ten wówczas powszechnie znany fakt fakt w słynnym monologu "Do pracy mam dobry dojazd".
Bohater monologu ani razu nie wspomina kiedy się myje.
"Jem śniadanie, ubieram się i idę spać" i zbliżenie na brudne pazury spod których wygrzebuje sobie brud.
@Dziaders_lvl_100: Większość starych ludzi do dzisiaj ma zwyczaj że myją się tylko w sobotę jakby kąpiel to było wyzwanie logistyczne niczym na wsi 50 lat temu gdzie trzeba było nanieść wiadrami wody ze studni, nagotować w garach na kuchni węglowej, wlać do balii, doszorować tygodniowy brud na sobie szczotką ryżową a potem wynieść tą brudną wodę wiadrami z