Aktywne Wpisy
KaiserBrotchen +500
Mirkwood +8
Dobra, puśćmy wodze fantazji. Jakbyście byli miliarderami to co byście kupili lub zrobili?
Ja to pomijając takie oczywistości jak dom czy samochód, to zbudowałbym sobie prywatną bibliotekę i kolekcjonowałbym różne cenne książki.
#przegryw
Ja to pomijając takie oczywistości jak dom czy samochód, to zbudowałbym sobie prywatną bibliotekę i kolekcjonowałbym różne cenne książki.
#przegryw
Ja za tamtych czasów dieta, zdrowe żarcie i sporty i ulana świnia. Dobrze że to już przeszłośc, a role nawet się odwróciły xD
to tak jak pod tagiem szczury piszą że potrafią zjeść super giga kebaba a są chudzi, ale nie biorą pod uwagę że super giga kebab ma 1500 kcal, do tego śniadanie i kolacja i jedzą 3000 kcal czyli mało
A kto inny naje się małym kebabem, ale do tego zje jeszcze w ciągu dnia 5 posiłków
Zapraszam do dyskusji
Bo brniesz dalej w to, w co nie powinnaś, opieramy się na faktach a nie domysłach. Niestety taki mamy tag #mirkokoksy.
Masz ujemny bilans kaloryczny - chudniesz
Masz dodatni bilans kaloryczny - tyjesz.
Tu nie ma innej filozofii.
Zamykasz biadolenie bo nie masz sensownego argumentu
Zbyt wiele czynników na to wpływa, lecz podstawowym jest to co napisałem:
Masz ujemny bilans kaloryczny - chudniesz
Masz dodatni bilans kaloryczny - tyjesz.
A skoro Ty nie możesz schudnąć to jadłaś zbyt wiele - miałaś dodatni bilans kaloryczny. EOT
Jadłam później po 2500-3000 dziennie nie przytyłam ani kilograma. A mogę #!$%@? ciasto do sniadania, obiadu i kolacji oraz zaczynać dzień trzema paczkami i kawa z cukrem. Miałam okresy, gdy liczyłam kalorie, jak na Wielkanoc wyszło mi 6000 to przestałam
Siostra ze swoim facetem odchudzali się na Dukanie (ona
Mi pomógł stres żeby zejść 4-5 rozmiarów. A w tamtym czasie żyłm na fast foodach. No dziwne xD
@PaulStanley: Czyli organizm skąd pobiera energie do życia? Z #!$%@? przestrzeni kosmicznej? Słońca? No nie, wtedy właśnie pobiera z tkanki tłuszczowej, a następnie z mięśni. Więc musi dochodzić do spadku wagi.
Organizmu nie oszukasz.
@kt13: No tak ale liczyłaś kalorie, czego koleżanka PaulStanley nie robi.
Metabolizm bardzo ciężko
Co nie zmieni faktu że próbujesz mi wpierać że wpieprzanie dokładnie tego samego żarcia ale w podwójnych porcjach nie jest 2x tyle, no nie rób #!$%@? z logiki