Wpis z mikrobloga

@Formbi: vnd.debian.binary-package - nie wiem co prawda co to jest vnd ale reszta mi pasuje. Może to jakies potoczne określenie plik binarny - nie wiem nie zagłębiałem się jak to tam działa.
@Formbi: nom doczytałem na wiki

Binarnie pakiet deb to archiwum ar z trzema składnikami (plikami) w kolejności:

mały plik określający wersje formatu pakietu np. "2.0" - debian-binary
plik kontrolny (zależności pakietu, sumy kontrolne, skrypty instalacyjne) - control.tar, zwykle skompresowany gzipem jako control.tar.gz
plik danych (właściwa zawartość pakietu - pliki konfiguracyjne, binarne, biblioteki, dokumentacja) - data.tar, zwykle skompresowany gzipem jako data.tar.gz. Stosuje się też czasami silnie kompresujące formaty jak bzip2 lub lzma
@mrq

deb to nie jest plik binarny, tylko spakowane arem i tarem rzeczy (autor tamtego wpisu ma mnie na czarno to mu nie pomogę, bu ha ha benc)


@Formbi:
Sprawa dyskusyjna, bo:
1. plik skompresowany jest plikiem binarnym (bo nie jest tekstowym)
2. pakiet deb zawiera na ogół skompilowane wersje programów, a te nazywa się binariami (stąd też katalogi /bin i /usr/bin)

ad. 2. - tak, plik deb może też zawierać