[Booty_Gurl]

Miałabym takie pytanko małe. (ʘ‿ʘ) Co się stanie jak satelita/rakieta dotarłaby na koniec wszechświata? Odbije się od "niewidzialnej ściany"? Spowoduje jakiś wybuch? Wyparuje? Są na to jakieś teorie? Kompletnie nie mam o tym pojęcia ale jakoś tak mnie naszło. ( ͡º ͜ʖ͡º) #astronomia #kosmos #eksploracjakomosu #ciekawostki

[Paczcie_Cwiercz]

@Booty_Gurl nie ma czegoś takiego jak kraniec wszechświata :)

[Kokuhatsu]

@Booty_Gurl ona stanie się nowym krańcem ;)

[j.....z]

@Paczcie_Cwiercz: @Booty_Gurl: gdzieś słyszałem że wszechświat geometrycznie mógł by przypominać jakąś figurę ala pączek z dziurką więc wtedy przyleciała by skąd wyleciała :P :P :P :P

[Masuj]

@Booty_Gurl: Materia organiczna na pokładzie zamieni się w #!$%@? #kapitanbomba

[DPary]

@Booty_Gurl: Wyskoczy jej ze musi kupić DLC by lecieć dalej

[Booty_Gurl]

@Paczcie_Cwiercz: @Kokuhatsu: @juzjuzjuz: @Masuj: @DPary: ale jesteście. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Serio mnie to ciekawi!

[j.....z]

@Booty_Gurl: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kształt_Wszechświata

[malotka]

@Booty_Gurl: @Masuj: https://www.youtube.com/watch?v=ajbN3dlDfzE ( ͡º ͜ʖ͡º)

[j.....z]

"Na tej podstawie, od końca lat 90. XX wieku, wiadomym jest, że lokalny kształt Wszechświata jest w przybliżeniu płaski, podobnie jak Ziemia jest w przybliżeniu lokalnie płaska."

[Paczcie_Cwiercz]

@Booty_Gurl Nie ma żadnej ściany ani tak naprawdę końca. A jeśli nie wystarcza Ci odp, to tu masz inną hipotezę :

[j.....z]

"W przeciwieństwie do krzywizny, nie ma jeszcze zgodnego stanowiska co do topologii Wszechświata. Jeśli Wszechświat jest wielospójny i jego rozmiar jest dużo większy niż horyzont cząstek, to według aktualnego stanu wiedzy w fizyce, poznanie topologii Wszechświata nie będzie możliwe."

[Paczcie_Cwiercz]

@malotka
@Masuj uprzedziliscie mnie xDD

[DamiDami]

@Booty_Gurl: Wszechświat cały czas rośnie, więc nie da się dotrzeć na jego "koniec" :)

[LRF1000W]

@Masuj: Panie kapitanie, zaraz #!$%@? się przez granicę wszechświatu!

[abraca]

@Booty_Gurl: Przez rozszerzanie się wszechświata, jeśli wylecisz teraz rakietą z prędkością światła, to nigdy nie dolecisz do obiektów, które teraz obserwujemy jakie były jakieś około 5 czy10 mld lat temu. Nigdy także nie zobaczymy jak one wyglądają teraz, bo tak samo w drugą stronę światło od nich wysłane TERAZ nigdy do nas już nie doleci. Więc jeśli nigdy nie dolecimy do granicy tego co teraz widzimy że jest, to w ogóle

[Heady1991]

@Booty_Gurl wszechświat się ciągle rozszerza i przyspiesza, rakieta musiałaby lecieć szybciej od światła, żeby wylecieć za "kraniec" a jak wiadomo ze szkoły, teoretycznie prędkość światła jest nie do "przebicia" chyba, że teoretycznie masz rakietę, która potrafi zagiąć czasoprzestrzeń ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Takeshi_Kovacs]

@Booty_Gurl: wlecialaby do następnego

[paliakk]

@Booty_Gurl wszechświat jest nieskończony

[NuclearCycling]

@Booty_Gurl: Nie wiemy czy w ogóle istnieje kraniec wszechświata, to po pierwsze - po drugie - przestrzeń kosmiczna rozszerza się szybciej, niż światło, a żaden obiekt złożony z materii nie może się poruszać z taką prędkością, więc granica (o ile istnieje) zawsze będzie takiej satelicie / rakiecie "uciekać".

[helga-von-klusken]

@Booty_Gurl: symulacja nie przepuści dalej.