[Queltas]

Krucjata - przesłuchanie ścierwa, psubrata, tfu, asasyna
#lacunafabularniekrucjata #lacunafabularniejihad

**
Po wydaniu najważniejszych rozkazów Pietro wraz z Dante / @Akumulat /, Frothim / @Diamond-kun /, Sebastienem / @Zeroskilla /, Unoldem / @Uaimmiau / i jego medykiem wraz z dodatkowymi strażnikami udali się do izolatki, a raczej pomieszczenia umocnionego i przerobionego na izolatkę, w której przetrzymywany był asasyn. Mijali kolejnych strażników i kolejne zamknięte drzwi.

Jeden asasyn, a tyle zachodu dla tej abominacji - pomyślał Pietro - lepiej być uważnym.



Weszli do środka. Pomieszczenie było praktycznie puste, nie licząc małego stolika i zydla stojącego pod ścianą, gdzie siedzieć miał medyk to na środku pomieszczenia stało coś na kształt katafalku, asasyn rozpostarty i przywiązany i przykuty do każdej kończyny, ostrożności nigdy za wiele. Worek na jego głowie.

Pietro podszedł do stołu, rana po strzale była zatamowana, ale nie zszyta. Nie wykrwawi się, ale prędko się nie zacznie goić. Trabucci popatrzył na towarzyszy. Hrabia Dante ustawił się pod ścianą. Widać było w oczach Sebastiena ogień i zemstę, Unold rozmawiał z Rainmarem po cichu, a Frothi ustawił się obok Generała, chyba przyzwyczaił się już do roli tłumacza.

*
Hassan Hussain / @Miloszun / - zaczął mówić Pietro - zawód, psi tfu syn, bez obrazy dla mojego Ferusa, ścierwo i abominacja plugawiąca tę świętą ziemię. Czy to tobie obrońcy mają być wdzięczni za to, że dziś zginęli? Zaufali twojej sile? Dobra nie ważne. Postawię sprawę jasno (Frothi tłumacz proszę):

Jaka jest sytuacja widzisz, niezbyt komfortowa dla ciebie, ale myślę, że uda nam się dojść do porozumienia. Zakładam, że chcesz żyć. A jeśli chcesz żyć to oczekuję pełnej współpracy. Każdy moment zawachania, każda najmniejsza próba kłamstwa lub odejścia od tematu skutkować będzie tym, że przypomnę ci kto kogo tutaj więzi. Mam nadzieję, że rozumiesz.

Jeżeli ktoś z tu obecnych ma jakieś pytanie, to nie krępujcie się, można zadawać. Po każdym pytaniu damy naszemu tutaj obecnemu chwilę na odpowiedź, potem pomożemy mu.

[Gregua]

@Uaimmiau:
Hrabia de la Gregua
no wiele czasu nie mamy, dawajcie mi te obcęgi, myśle ze palców ma za dużo nasz kolega

[Uaimmiau]

@Yokaii

[Diamond-kun]

Frothi, Mikhaēl, Fat'hi Rundström
-Ktoś musi tłumaczyc to wszystko szwagier ( @Gregua ), więc jestem, choć rzeczywiście nie przepadam.
Krzywi się słysząc trzask miażdżonych kości.
-Ałć

[kolorowy_jelonek]

@kvvach: Nie każe mu mówić, czytaj uważnie, po prostu już go torturuje

[Uaimmiau]

@kvvach no to się obudzi, zresztą waszą pogańska logika jest c---a za przeproszeniem warta i co ty tu wgl robisz?

[Diamond-kun]

@kvvach: może nasz kolega jest trochę opóźniony? Prosze go nie dyskryminować z tego powodu.
Bez urazy szwagier :*

[kolorowy_jelonek]

@kvvach: Weź pod uwagę całe zdanie, a nie tylko początek

[Miloszun]

Hassan Hussain
ma grymas bólu na twarzy ale dalej jest nieprzytomny

[kolorowy_jelonek]

@kvvach: No i dodatkowo, dopiero wszedł i nie zauważył, że asasyn jest nieprzytomny, bo poszedł od razu po narzędzia

[Queltas]

@Miloszun:

Pietro Trabucci - Generał armii Pugnus Alba

Wróciwszy po długim spotkaniu wysłuchał raportu z przesłuchania. Ech dobra, to jakaś popierdułka a nie

[Queltas]

@lacuna zapomniałem zawołać

[Gregua]

@kvvach:

Gadaj saracenski wypierdku, po co .. a w sumie to nie ma sensu

wracaj na pustynie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Gregua]

@kvvach: znowu niestrawności od tych osmańskich kebabów

[lacuna]

Hassan Hussain otworzył ostrożnie oczy. Słońce oślepiało jego twarz, nie pozwalając wzrokowi złapać właściwej ostrości. Zwinnie odepchnął się od podłoża i stanął na równe nogi, rozglądając się dookoła. Ciało miał zdrętwiałe, ale zaskakująco lekkie. Słońce oślepiało coraz mniej, co pozwoliło dostrzec Hassanowi, że słońce, choć było Słońcem, nie było tak naprawdę słońcem. Poczuł jak dwie trzy pary delikatnych rąk zaczynają obejmować jego nogi, biodra, ramiona...

- Bądź dla nas czuły Hassanie - usłyszał jedwabne głosy
To nasz pierwszy raz.

@Miloszun