Wpis z mikrobloga

W jakim czasie osadzić akcje. Broń boże w przeszłości


@ImperiumCienia:
Problem z tym, że uniwersa, gdzie jest już kilka filmów i seriali -- coraz trudniej zmonetyzować kolejnym chronologicznie serialem -- bo potencjalny nowy fan widząc kolejny serial stwierdzi "10 sezonów jednego serialu, kilka drugiego, filmy... #!$%@?ę, szkoda czasu nadrabiania, żeby wiedzieć o co chodzi". W efekcie kolejne produkcje mają coraz mniejszą widownie, bo fanbase się nie powiększa, a tylko kurczy.

Z
@Polinik @10ctcOV @ImperiumCienia @barwin
sukces Stargate SG-1 zawdzięcza się odpowiedniemu dobraniu aktorów do postaci,
pomijając O'Neilla, Carter, Jacksona, Teal'ca, Hammonda doskonale pasowali zmiennicy:
Vala Mal Doran
Cameron Mitchell
Hank Landry
Jonas Quinn
Rodney McKay
bez nich SGA też by padł gdyby nie:
John Sheppard
Ronon Dex
Carson Beckett

dodatkowo ujęcia kiedy np. Jack i Daniel przechodzą całą bazę (parominutowe sceny bez cięcia w międzyczasie przechodzą statyści, aktorzy a za operatorem kamery biega
@Przepiorek: Szczerze? Mam taki głód na SG, że obejrzałbym nawet z sezon tej parodii, z jednego z tych luźniejszych odcinków(200?) U mnie SG1 i Atlantis lecą niemal non stop na jednym z monitorów. Idąc spać w drugim pokoju zawsze odpalam jakiś odcinek na telewizorze ¯\_(ツ)_/¯

Oczywiście z Twoim postem się zgadzam. SGU też mi nie podszedł. Może z tego powodu. Ale z braku laku, nie obraziłbym się nawet na kontynuację tego