Wpis z mikrobloga

W podstawówce lekcją która budziła we mnie największy strach była nie matematyka czy przedmoty nauczane przez surowych nauczycieli tylko muzyka. Trzeba było wstać przed całą klasą i śpiewać Hymn, Rote albo inne My pierwsza brygada. Ja p------e kto to k---a wymyślił i czemu to ma służyć. Kolejny debilny przedmiot zaraz po wfie. Osobiście uważam, że muzyka powinna być w szkołach ale na pewno nie w takiej formie.
#szkola #wspomnienia #zalesie #gownowpis
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

4 czwórki nie mogły ci zawalic świadectwa z paskiem + muzyka, plastyka i technika jest tylko przez dwa lata xD chyba gdzie indziej też się nóżka powinęla xD


@Shatter:
1) Ośmioklasową podstawówkę kończyłem w 1997. I wszystkie te cztery przedmioty były cały czas od IV do VIII klasy.
2) Nawet w sześcioletniej podstawówce - od dłuższego czasu, tj. od roku szkolnego 2012/13 w siatce godzin muzyka, plastyka, technika (czy też raczej "zajęcia techniczne") są po trzy godziny w cyklu trzyletnim - po jednej dla każdego roku
3) Przy mniej niż 16 przedmiotach (a tyle nie miałem, gwarantuję) cztery czwórki nawet przy reszcie piątek naprawdę zawalają świadectwo z paskiem (wymagana
  • Odpowiedz