Wpis z mikrobloga

Halko. Myślicie, że wszechświat jest zupełnie obojętny, czy może istnieją jakieś uniwersalne wartości, jakaś obiektywna prawda, że nasze odczuwanie współczucia, miłości do rodziny, zwierzaczków, wzniosłe uczucia itp... to nie tylko wynik bezmyślnej ewolucji, ale kryje się za tym coś więcej? Ja czasami tak myślę. Chciałabym w to wierzyć bo życie wydaje się absurdem w innym wypadku. Wydaje mi się racjonalne, że jest zasłona za którą jesteśmy w stanie zajrzeć po śmierci. Jeśli tak uważacie to napiszcie dlaczego, a jeśli tak nie uważacie to też podajcie argumenty. dziękuję.
#ateizm #bekazkatoli #buddyzm #pytanie
  • 19
@Lallable: Nie ma uniwersalnych wartosci moralnych we Wszechswiecie, dowodem tego jest chocby brak uniwersalnych wartosci moralnych juz na samej Ziemii. Istnialy spoleczenstwa gdzie niby rzeczy nawet tak powszechne jak milosc do rodziny byly potepiane (pewne formy totalitaryzmu, religijne kulty jak JW, gdzie zbor jest stawiany wyzej niz rodzina).

Istnieje natomiast obiektywna prawda co do stanu materialnego Wszechswiata, choc niekoniecznie moze byc mozliwe jej calkowite poznanie (zasada nieoznaczonosci, twierdzenia Godla). Abstrakcyjne wartosciowanie
@Lallable: Życie jest jak niedzielna przejażdżka sportowym samochodem po krętych Bieszczadzkich duktach, nie jedziesz od punktu A do B, jazda jest celem samym w sobie. Wszechświat i jego reguły są absurdalne, nasze umysły nie są w stanie intuicyjnie ogarnąć jego wielkości ani ogromu czasu jaki upłynął od jego początku, ponieważ nie zostaliśmy do tego ewolucyjnie przystosowani - możemy robić rzeczy których najlepsze systemy komputerowe/roboty nie są w stanie wykonać, a jednak
@Lallable: Nasza świadomość to wynik ewolucji, a emocje, myśli wytwarza nasz mózg, ale na pocieszynie to jeśli nasza cywilizacja przetrwa bardzo długo i będzie rozwijać się cały czas to mogą być na takim poziomie co bóstwa, bogowie, które człowiek wierzy teraz.
A tak to jedynie możemy potwierdzić, że nic nie wiemy, w dodatku ostatnio nikt nie przybył za światów ani z kosmosu :)

It's Just A Ride
Stary skecz ;)
@Hopelessness dlatego ze w ciągu przyczyn musisz dojść do 1. Kim ona jest jeslo nie bogiem? Potrafi poruszyć wszystko inne, powołać do życia i przez nic nie jest stworzona. Ni3 musi to być Bóg racjonalny, ale coś boskiego.
@MicGell no tak sie akurat sklada, ze pogląd iż stany neurofizjologiczne sa równe psychicznym jest mocno wątpliwe. Zarzucę haslo: qualia - nie mozemy uchwycic zadnej ciaglosci pomiedzy stanem neurofizjoligiznym, a tym ze pojawia sie