Wpis z mikrobloga

@Nikoks: niekoniecznie demony ;d ale czujesz lęk, niepokój, przerażenie, tracisz kontrolę nad rzeczywistością, a przy tym towarzyszą halucynacje
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mava:
A ja trochę smutam, że umiem zasnąć tylko na brzuchu, bo przy takiej pozycji LD jest niemożliwe.
  • Odpowiedz
@mava: @menda_pospolita:

moja rada - nie spać na plecach

Pomogło, przez pierwsze kilka lat. Z piętnaście lat mam to cholerstwo i teraz żeby puściło muszę przekręcić się w łóżku do góry nogami, serio. xD Nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to działa, ale inaczej murowana godzinna walka o zasnięcie z ciągłymi paraliżami i wybudzaniem się co chwila. Co ciekawe wieczorne/nocne paraliże występują tylko wtedy kiedy w ciagu dnia
  • Odpowiedz
Ja po najgorszym ever już nie dopuszczam do paraliżu, odpowiednio kilka sekund wcześniej czuje ze coś się zbliża i wtedy momentalnie trzeba się podnieść, dać sobie po oczach telefonem, rozbudzic na kilka minut. Właściwie to już dawno nie miałem, ale kiedyś miałem taki ze leżąc twarzą do ściany jeden #!$%@? na mnie siedział i mnie dusil, drugi #!$%@? pojawiał się i zniknal drzac ryja przed moją twarzą a trzeci wyrzucal wszystko z
  • Odpowiedz
@mava: Po co z tym walczyć? Poczytaj o LD i OOBE, polecam książki Roberta Monroe. Skoro przechodzi Ci to z taką łatwością, to możesz spróbować wejść w odmienny stan świadomości. Ja kiedyś miewałam często paraliże jak chodziłam do szkoły i się nie wysypiałam. Teraz ciężko jest mi osiągnąć taki stan naturalnie a co dopiero wymuszając. ;)
  • Odpowiedz
@Nikoks: "Budzisz" się jakby we własnym łóżku w swoim pokoju, ale jednak czujesz, że coś jest grubo nie tak. Czujesz niepokój, bezradność, możesz umieć halucynacje (rzekome "demony"), próbujesz krzyczeć by ktoś Ci pomógł bo czujesz się sparaliżowany, ale żaden dźwięk nie wydobywa się z gardła. Trochę creepy, ale jak już wiesz co to jest, to się tak nie boisz. Kiedyś miałam paraliż po dłuższej przerwie i próbowałam pobudzić w trakcie
  • Odpowiedz
Ja taki sen miałem 2x. Za 1x była tylko czarna postać. Ale chodziłem obsrany tydzień. Potem poczytałem i podobno to było normalne. Po 3 latach powtórzyło się to, to powiedziałem sobie w głowie a #!$%@? i poszłem dalej spać xD A po chwili Głosy w głowie i uczucie jakby mnie robaki jadły od środka. Po tygodniu od tego nagle dziewczyna ze mną zerwała xD Traktowałem to jako ostrzeżenie :)
  • Odpowiedz