Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@n1troo: nie lubię takich przeciwników tak samo jak limitów czasowych. W Dead Space tak było, Nemesis w RE3... po co się stresować zamiast przyjemnie kosić przeciwników?
@mirek_januszy: Nie ma sensu. Jak się wykmini gdzie się pojawia na 100% to łatwo jest uciec zwłaszcza jak się pozabija wcześniej wszystkie zombiaki i zablokuje okna. A poza tym to wystarczy nie biegać i typ nie ma jak nas namierzyć, czasem wystarczy się schować np. w kącie przy drzwiach i przejdzie obok
@mirek_januszy: Nie. Chyba że strzelasz albo pójdziesz w określone miejsce gdzie ma się pojawić. Ja po prostu chodzę bo jak się dobrze rozegra to od pojawienia się tyranta nie ma już dużo do roboty na posterunku więc nawet można zrobić "S" mimo to. W scenariuszu A bo w drugiej wersji jest od początku więc trochę zonk