Wpis z mikrobloga

@KwadratowyPomidor2: w mieszkaniu to na 100% nie : ] bo mieszkam w domu. I przyznaje powierznia ma znaczenie, bo nie wiem jakby sytuacja wygladala na 40m2, przypuszczam, ze gorzej.
Ale tak btw czerpiesz satysfakcje z tego, ze tak mi napiszesz nie bedac u mnie? Jakas frustracja, ze nie mogles miec zwierząt?
Jestem osobą dbajaca o czystość i jesli faktycznie pies by śmierdzial to bym to przyznala. ¯\_(ツ)_/¯
Bo nie jestem bezkrytycznym psiarzem i nie moglabym miec duzego psa, dlugowlosego czy nawet malego gdyby ciągnęła się za nim przykra woń.

Nie wiem czy to, ze jest wielorasowcem i schroniskowcem ma znaczenie, ale je dziwne rzeczy typu pomidory, gotowane warzywa, orzechy(sam z siebie). Staram sie tez mu dawac zdrowe jedzenie(je mieso z wywaru na zupe itd). A nie jakies paści co to napisane na serdlach, ze dla psa a pewnie
  • Odpowiedz