Wpis z mikrobloga

Od 3 tygodni mam problem z 8 miesięcznym labradorem. Nie chce jeść ani pić, cały czas leci jej ślina z pyska i wymiotuje. Od 1 dnia jest pod opieką weterynarza, przez 2 tygodnie dostawała kroplówki by ją nawodnić i dostarczyć składników odżywczych - w ostatnim tygodniu z tego zrezygnowaliśmy i wciskaliśmy psu jedzenie na siłę. Dodatkowo antybiotyki. Piesek miał robione wszystkie badania - krew, enzymy wątrobowe, USG, prześwietlenie, choroby odkleszczowe - wszystko w normie. Weterynarz sam nie wiedział co mu jest, i założył, że prawdopodobnie zjadła żwirek dla kota i się "zatkała". Do piątku pies zachowywał się coraz lepiej, zaczynał nawet sam jeść a od wczoraj powróciły wymioty, pies jest słaby i nic nie je.
Spotkał się ktoś z takim przypadkiem? W poniedziałek wybieramy się do innego weterynarza, jednak boje się że to nic nie da. Ewentualnie zna ktoś godnego polecenia weterynarza w okolicy Trzebinia/Krzeszowice/Zabierzów?
#weterynaria #psy #kiciochpyta
  • 6
@MeowsAndStuff: pierwsze co to kontakt z hodowcą
drugie - zmienić weta. 3 tygodnie pies zatkany żwirkiem? Wtf.

Wsadź psa w auto i jedź do Katowic do Kliniki Giszowiec i umów się na konsultację z dr Bojarskim.
Od obecnego weterynarza weźcie historię leczenia.

Robili psu rtg? Jak wygląda światło przełyku? Jedne tutaj mireczek miał podobne problemy ale to było już lata temu. Kupił także labradora niestety z pseudohodowli i pies miał właśnie
@nama: Tak, było robione RTG. Jedyną nieprawidłowością z badań było powiększone serce. Przełyk był również sprawdzany i ponownie brak nieprawidłowości. Zwlekaliśmy ze zmianą weterynarza bo leczymy u niego zwierzęta już od ponad 10 lat i wszystko było w porządku, oraz wydawało się że sytuacja się poprawia. Dzięki.
Po około ~1.5 tyg pies normalnie się wypróżnił, więc myśleliśmy że jest to to. Dodatkowo weterynarz dodał że może minąć trochę czasu nim układ
@MeowsAndStuff: nie wiem, jak dla mnie to stanowczo za długo trwa. 3 tygodnie bez żadnej diagnozy, jakieś leki na ślepo (na co te antybiotyki dawali?).
Ja bym szukała pomocy gdzie indziej. Może ewentualnie ktoś w Krakowie da radę kogoś polecić, będziecie mieli bliżej ale do Bojarskiego osobiście walę jak w dym jak poważne rzeczy są grane.
@MeowsAndStuff: 1,5tygodnia bez wypróżniania i nic na RTG nie wyszło no to mega dziwne. Labcie w tym wieku to głupki i zeżrą wszystko. Pamiętam historię jednego co rajstopy zeżarł i się zatkał ale tam bez operacji się nie obeszło. Trzymam kciuki za zdrowie pieseła