Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W maju jestem zaproszona na wesele, jest to taka dalsza kuzynka, mamy kontakt, ale sporadyczny. Na początku roku zarejestrowałam się na Sympatii, bo hehe trzeba sobie znaleźć kogoś na wesele, ale jakie moje było zdziwienie, kiedy zauważyłam na ludziach w okolicy profil Pana Młodego. Pomyślałam, że być może kiedyś miał i po prostu sobie nie usunął, ale po dwóch dniach zauważyłam regularne logowanie na tym koncie, nie chciałam wchodzić na profil z mojego konta, założyłam jakiegoś fejka i ma tam bardzo dużo opisane o siebie, jakiej chce partnerki, że szuka miłości i tak dalej. Powiem wam, że kompletnie nie wiem co z tym zrobić, informować Pannę Młodą? Nie chce kwasu, ale z drugiej strony po co komuś konto na portalu, który jest typowo do szukania miłości. Nie wiem może przesadzam, bo to tylko konto, ale sama będąc zdradzona, lekko mnie to alarmuje.

#zwiazki #sympatia #badoo #niebieskiepaski #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 136
@Brother_of_Steel jesteś nienormalny człowieku. Domyślam się, że obracasz się w patologicznym środowisku, skoro takie zasady wyznajesz. Uwierz mi, że normalni ludzie bez wahania porozmawialiby o takiej sprawie ze swoją koleżanką, a tym bardziej kuzynką. Ale po tym co piszesz wnioskuję, że jesteś jednym z tych "JP na 100%, je*ać kąfidętów, to moja sprawa ze zniszczyłem przystanek, nie wtrącaj się w moje rzycie!!!"
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja mam kolegę, którego dziewczyna ma tindera i chodzi z chłopakami z tindera do "kina" i w inne miejsca. Po zapytaniu go czy mu to nie przeszkadza odpowiada "jak wychodzi to mogę sobie pograć w komputer". Także tego.
Anon: Powiedz jej o tym lepuej. Mnie jak różowa waliła w #!$%@? to przynajmniej od ponad tygodnia 2-3 wspólnych znajomych znajomych wiedziało, że coś jest na rzeczy. Potem jak to wyszło w praniu to mi wszystko wyśpiewali. Co prawda nie miałem pretensji, ale jakby mi o tym od rau powiedzieli to oszczędziłoby mi nerwów i nie miałbym takiego poroża.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}