Aktywne Wpisy
![rybsonk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rybsonk_qNQv1jsqip,q60.jpg)
rybsonk +6
Ostatnio gadałem z kumplem o gierkach i czasach podstawówki i tak mnie naszło, że aż zrobię ankietę. Mireczki, jaka gra jest dla was pierwszą która przychodzi do głowy gdy myślicie o dzieciństwie? Głosujcie w ankiecie:
#gry #grypc #ankieta #ciekawostki #grajzwykopem #gryparatowaniapoziomu
#gry #grypc #ankieta #ciekawostki #grajzwykopem #gryparatowaniapoziomu
Gra dzieciństwa to:
- GTA V 7.5% (48)
- Fortnite 3.4% (22)
- Minecraft 15.1% (97)
- Roblox 2.2% (14)
- League of Legends 7.5% (48)
- Fallout 4 1.1% (7)
- Skyrim 8.4% (54)
- Inna (napisz w komentarzu jaka) 54.9% (353)
Wykopowicz9876 +59
Jeżeli dziewczyna z #tinder z którą byłem na randce zablokowała mnie na insta to czy mam potencjalnie szansę uratować sytuację poprzez wyszukanie jej profilu na Facebooku i napisanie tam? Myślę że mogło tutaj dość do nieporozumienia i może ona mnie w rzeczywistości lubi.
#pytanie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #randkujzwykopem
#pytanie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #randkujzwykopem
#studbaza #nauka #pytanie #edukacja
@Polinik: Nie. Na większości uczelni podpisujesz umowę o przeniesieniu praw. I zgodnie w polskim prawem, uczelnia ma pół roku na opublikowanie twojej pracy np. w formie monografii. Po tym czasie możesz sam opublikować.
Autorskich praw osobistych nie da się przenieść na nikogo.
I w ich ramach leży decyzja o pierwszym udostępnieniu utworu.
Przenieść można autorskie prawa majątkowe, ale nie w tym przypadku -- ta klauzula, którą uczelnie podsuwały -- została uznana za klauzule niedozwoloną.
@Polinik: I nie musisz nic podpisywać.
@Gimpson: "W definicji" - słowo klucz ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak serio, to spora część prac realizowanych w ramach inżynierki czy magisterki to prace odtwórcze albo teoretyczne, więc nikt nie będzie się podkładał publikowaniem ich w internecie. Z kolei jeśli temat jest nowatorski, to dużo lepiej jest opublikować go w renomowanym piśmie, więc wrzucenie takiej pracy w internet może
@Gimpson: Według mnie to nie są prace naukowe. Nie ma tam konieczności posiadania jakiegoś nowego wkładu w naukę. Dopiero przy doktoracie jest inaczej.
@Polinik: Jesteś pewien? Wydaje mi się, że to prawa majątkowe decydują o publikacji.
a przechodzą na niego. Tak jest np. z patentami na uczelniach. Wydaje mi się, że z publikacjami może być podobnie.
Nigdy nie przechodzą autorskie prawa osobiste -- zawsze Ty będziesz autorem rozwiązania/publikacji. Patent może należeć do danej firmy, ale autorem rozwiązania zawsze będziesz Ty.
Prawa majątkowe mogą należeć do kogoś innego, jeśli je zbędziesz.
@Polinik: Oczywiście, że tak, ale autorskie prawa osobiste nie mają nic wspólnego z prawami do publikacji, a o tym teraz mówimy. Być może użyłem skrótu myślowego, ale wydawało mi się to oczywiste. Z patentem jest identycznie. Wobec
@Polanin:
Bo ustawa nie daje uczelni praw majątkowych do pracy dyplomowej studenta -- daje tylko prawo do jej opublikowania w ciągu 6 miesięcy (zakładam, że bez wynagrodzenia dla autora).
Po tych 6 miesiącach absolwent ma już pełnię praw -- może ją sobie sam opublikować, nawet za kasę, jak znajdzie wydawcę, co mu zapłaci.
Rozgraniczam, bo sytuacja z patentem opracowanym w pracy a