Co te madki na forach to ja nawet nie ¯\_(ツ)_/¯ Staramy się z partnerką o dziecko. Gdzieś usłyszeliśmy o paskach owulacyjnych, że można sprawdzić kiedy będzie owulacja, że będzie łatwiej, więc szukamy na forach. Kilkadziesiąt wątków. Ktoś zadaje pytanie jak inne oceniają ich skuteczność, czy działają, jak interpretować wyniki. I w każdym wątku kilkadziesiąt odpowiedzi nie na temat. "Ja nie musiałam stosować bo zaszłam za pierwszym razem hihihi" "Ja nie planowałam, więc nie stosowałam" "Mi się udało zajść z moim mężem w drugim miesiącu i współczuję tym co nie mogą i muszą stosować" ... Ja #!$%@?ę, madki chyba nie mają co robić w domu tylko piszą, żeby pisać. Albo po to, żeby poczuć się lepszymi, że im się udało szybko zajść w ciążę. #!$%@?, na forach motoryzacyjnych jak pytam o problemy z turbiną to nikt nie pisze, że współczuje, ale turbina w jego passacie działa jak nowa tylko odpowiada na zadane pytanie.
@Przemow: Jak mnie to wnerwia, wiele razy to widziałam. Dobrze, że jeszcze zdjęć nie załączyły, żeby pokazać, jakie fajne dzieciaki wyszły za tym pierwszym razem.
@Przemow: Raz umieszczając pytanie na jednym z większych forów zaczynającym się na literę "E", zapytałem o jakąś rzecz związaną z silnikiem elektrycznym. Dodałem zdjęcie poglądowe z neta. Post miał ok 5 zdań, przy czym już w drugim zdaniu zaznaczyłem, by nie zwracać uwagi na przypalony komutator gdyż w moim silniku jest on jak nowy. Otrzymałem ok 10-15 wpisów, z czego tylko jeden był wartościowy. Pozostałe były wypowiedziami (nawet z pogardą), że
temat poruszony pierwszy raz, nie było jesz 50 postów z dupy, następnym razem proszę nie odpowiadać na pytania bez pochwalenia się nowom torebkom, tym razem skończy się na ostrzeżeniu
@Przemow niestety nie tylko matki tak mają. Należę na fb do grupy "gdzie dobrze zjeść" typ pyta o śniadanie nie w Rynku żeby mógł podjechać autem jak najbliżej. Laska poleca mu namiar na pyszny lunch pod samym ratuszem.
@Przemow: no nie przesadzałbym z tymi forami motoryzacyjnymi, gdzie jest dobrze, to jest dobrze, a na reszcie się zaczyna np na temat turbiny: "Hehe niemiecka jakość" "Pewnie skręcony 300k, to się psuje, ale prestiż na wsi musi być" "Ja kupiłem benzynę bez turbiny, w gazie wychodzi nawet taniej" "To normalne" "Mi kopci co to może być?" Nawet tutaj jakaś laska pytała o szkołę jazdy, żeby mieli auto w automacie, to zaraz
@emebotskcus: po przeczytaniu ok 300 postów, w tym 10 merytorycznych na razie wiem tyle, że lepiej kupić w rossmanie czy aptece takie po 5zł/szt bo te z popularnego portalu aukcyjnego po 0,5zł/szt. często nie działają.
@krave: Tylko jak ktoś poda Ci zły adres knajpy to w zasadzie olewasz to. Ale jak szukasz informacji o problemach z zajściem w ciążę to zwykle wiąże się to z dużymi emocjami. A tam zamiast odrobiny empatii, zrozumienia czytasz posty, z których ewidentnie wynika, że ktoś próbuje Ci #!$%@?ć - JA MAM DZIECKO, A TY NIE.
@Przemow kurczę, nie odebrałbym tego w ten sposób, bardziej pomyślałabym, że wypisują to z bezmyślnosci czy braku empatii :( Życzę Wam powodzenia w realizacji planów, bez napinki, uda się na pewno!
@Przemow ty napisz na jakimś forum, że karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym to #!$%@? #!$%@? ciebie zaszczekają. I to kobieta kobiecie taki los gotuje.
@Przemow: Dziwna sprawa. Ja jak prosiłam o takie porady, to po chwili dostałam 15 merytorycznych odpowiedzi, szczegółowo odpowiadających na postawione pytanie.
W Japonii ludzie z tatuażami są wypraszani z restauracji, siłowni i innych miejsc publicznych. Tatuaże nie są tam mile widziane. Dla Japończyków to redflag i powód do traktowania takich ludzi z dystansem.
Staramy się z partnerką o dziecko. Gdzieś usłyszeliśmy o paskach owulacyjnych, że można sprawdzić kiedy będzie owulacja, że będzie łatwiej, więc szukamy na forach. Kilkadziesiąt wątków. Ktoś zadaje pytanie jak inne oceniają ich skuteczność, czy działają, jak interpretować wyniki. I w każdym wątku kilkadziesiąt odpowiedzi nie na temat.
"Ja nie musiałam stosować bo zaszłam za pierwszym razem hihihi"
"Ja nie planowałam, więc nie stosowałam"
"Mi się udało zajść z moim mężem w drugim miesiącu i współczuję tym co nie mogą i muszą stosować"
...
Ja #!$%@?ę, madki chyba nie mają co robić w domu tylko piszą, żeby pisać. Albo po to, żeby poczuć się lepszymi, że im się udało szybko zajść w ciążę.
#!$%@?, na forach motoryzacyjnych jak pytam o problemy z turbiną to nikt nie pisze, że współczuje, ale turbina w jego passacie działa jak nowa tylko odpowiada na zadane pytanie.
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #madki
Dobrze, że jeszcze zdjęć nie załączyły, żeby pokazać, jakie fajne dzieciaki wyszły za tym pierwszym razem.
"Hehe niemiecka jakość"
"Pewnie skręcony 300k, to się psuje, ale prestiż na wsi musi być"
"Ja kupiłem benzynę bez turbiny, w gazie wychodzi nawet taniej"
"To normalne"
"Mi kopci co to może być?"
Nawet tutaj jakaś laska pytała o szkołę jazdy, żeby mieli auto w automacie, to zaraz
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.popularapp.periodcalendar&hl=pl
może wam troche pomoc
A obserwuje partnerka cykl? Mierzy temperature, bada śluz i szyjkę?
A co do tej "madkowosci".. no to dość powszechne. Ja nawet kiedyś zwrocilam kilku uwage, to na mnie siadly strasznie :p
Życzę Wam powodzenia w realizacji planów, bez napinki, uda się na pewno!