Wpis z mikrobloga

Przepytałam ostatnio mojego #niebieskiepaski poznanego na #tinder z iloma #rozowepaski rozmawiał, z iloma się spotkał zanim trafił na mnie.

Napisał nawet nie wie do ilu. Aktualną rozmowę przeprowadził z 12. Spotkał się z 2 (w tym ja).

Jak zobaczył mnie to poczuł, że jestem wyjątkowa i chciał napisać coś więcej niż "hey, what's up?" i napisał... Co sądzę o stanie chińskiego rządu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tak sobie myślę, że chyba właśnie o to nam chodzi, że nie chcemy odpisywać na "hejcotam". Nie chcę być kolejną laską z masówki, jaką spermiarze uprawiają na tinderze. Choćby minimalna personalizacja wiadomości pokazuje, że dostrzegłeś w kobiecie coś wyjątkowego i nie patrzysz na nią przez pryzmat "jak nie ta to inna".

Nie każdy będzie wyjątkowy dla każdego, ale przecież nie chcemy się spotykać z każdą osobą, z którą zmatchowało nas na tinderze. Chcemy się spotkać z kimś kto wydał się nam wyjątkowy. Wysyłając zwykłe "hej co tam" pokazujesz, że jestem dla ciebie jedną z wielu. Skoro tak jest to czemu mam ci poświęcać swój czas?

Oczywiście, że to jest tak, że dla 99,9% jestem jedną z wielu. Tylko że mnie interesuje ten 0,01%, który dostrzegł we mnie "to coś".

Ps. Miał szczęście, bo na "hey, what's up" bym nie odpisała. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#badoo #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem
  • 71
@niochland: Z twarzy takie 4/10, wzrostu nie wiedziałam ile ma idąc na spotkanie. Chociaż przyznaję, że bałam się strasznie, że będzie niski. Na szczęście nie był. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Soothsayer: Oczywiście, że tak, ale w tej chwili walczymy o to, żeby w ogóle tę rozmowę zacząć. Mi to wszystko lotto, piszcie sobie do dziewczyn z tindera co chcecie. Ja wam tylko pokazuję jak przy minimum
TL:DR kolejna, która ma wymagania i chęć poczucia się wyjątkową, mimo, że się jej nie zna. Do tego nie umie skojarzyć, że równie dobrze zajawkę o chińskim rządzie można kopiować do każdej i nie ma w tym też niczego wyjątkowego. Poza tym... sama zagaduj, pokaż jaka dobra jesteś w bajerze, potem wymagaj. Pisanie, że jest "#!$%@?" nie jest żadną mądrą odpowiedzią, ale fajnie mieć połaskotaną próżność.