Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@rozowyprzegryw u psów te nowotwory rzadko są złośliwe, także może nie będzie tak źle. Kotki niestety w większości wypadków złośliwy mają.
@Twinkle @kaef_v2 @BetonowyMakaron Właśnie warto podkreślić, że ryzyko maleje, a nie znika przepada. Moja kotka mimo sterylizacji i tak to gówno dostała. Ale kolejna sprawa, że ją przygarnęłam jak miała ok. dwóch lat, a im szybsza sterylizacja tym mniejsze ryzyko.
@kaef_v2 Ten Twój weterynarz upewnił się, czy nie ma przerzutów? Jak
@kaef_v2 no to gitara, może nie zdążyło się jeszcze uzłośliwić. Fajnie, że coraz więcej tych kompetentnych weterynarzy jest, ja początkowo niestety trafiłam do gościa, który przy pierwszym guzku kazał czekać, bo to pewnie nic takiego, zdarza się, potem jak nagle wywaliło milion to po prostu chciał ciąć, bez pomysłu co to jest i sprawdzenia :/ na szczęście po tym pomyśle trafiłyśmy do super gościa, który kompletnie podszedł do tematu - ale tego
@kaef_v2 u mnie też cięli na dwa razy, to jednak za dużo by było dla kota żeby obie na raz wyciąć. Okropne jest oglądać jak ten kot się męczy w tym głupim kaftanie pooperacyjnym, potem ściągasz to radocha i pach, znowu operacja i znowu to samo :/