Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 103/150

Guerlain Homme L'Eau Boisée (2012)

A dzisiaj jeden z najpiękniejszych zapachów na ciepłe dni. Niesamowicie oryginalny świeżak, którego noszenie sprawia mi wielką radość. Sprawdza się świetnie do każdej okazji i pasuje do ludzi w każdym wieku przez co jest też mega uniwersalny.
L'Eau Boisee Guerlaina to jedne z tych perfum, których aromat jest bardzo ciężko opisać. W składzie są limonka, wetyweria, mięta, trawa cytrynowa, rum, róża, piżmo i nuty drzewne ale nie wiem czy pomoże mi jakoś to przybliżyć Wam jego zapach. Kojarzy mi się przede wszystkim z wiosną, poranną rosą czy nawet drinkiem mojito, którego skojarzenie pewnie wywiera obecność rumu i mięty w składzie kompozycji. Są to perfumy niesamowicie eleganckie ale tak jak pisałem nadające się do każdej okazji. Z powodzeniem używałem ich i do białej koszuli jak szedłem na rozmowę do obecnej pracy, ale także i do pracy fizycznej za czasów na magazynie w UK. Projekcja jaką ma na mnie ten świeżak jest przeogromna, jeżeli weźmiemy pod lupę typ zapachu jakim jest. Podczas opisywania Encre Noire napomknąłem nawet chyba, że tak jak i Czarny Atrament, te perfumy także zostały zauważone przez kumpla oddalonego kilka metrów dalej na kilka godzin po aplikacji. Inne ciekawe sytuacje z nim związane to porównywania do kamfory i ..maści końskiej przez moją koleżankę, być może ze względu na swój taki trochę mentolowy i orzeźwiający wydźwięk, nie wiem. Idealne na wiosnę, znakomite na lato, dające fajną rozgrzewającą aurę w zimie czy przypominający nam o wiośnie na jesień. Mimo kilku reformulacji i zmian flaszek obecne wypusty podobno sprawują się równie dobrze co moja wersja z drewnianą zatyczką, ale to trzeba sprawdzić. Perfumy ocierają się o arcydzieło. Thierry Wasser stworzył jak dla mnie chyba najbardziej doskonałe perfumy na lato i myślę, że nawet osoby siedzące głęboko w niszy nie powiedzą o nich, że to tylko kolejne z letnich perfum z mainstreamu.

typ: fresh-aromatic
zapach: 9.5/10
trwałość: 8,0/10
projekcja: 8,0/10
podobne: Guerlain Homme L'Eau
cena: 139 zł za 80 ml
https://www.parfumo.net/Perfumes/Guerlain/Homme_L_Eau_Boisee
https://www.fragrantica.com/perfume/Guerlain/Guerlain-Homme-L-Eau-Bois-e-14180.html
drlove - #150perfum #perfumy 103/150

Guerlain Homme L'Eau Boisée (2012)

A dzisi...

źródło: comment_pg1u6khV32B32sdzxE9OZEFWqdwArooL.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@dr_love: jescze około 3 lata temu gdzie gościły u mnie max po 3-4 zapachy na półce to miło wspominam boisee. Kocham zapachy gdzie występuje mięta, zapach mentolu, zamykam oczy i czuję się jak za dzieciaka gdzie na zatkany nos mama smarowala mi taka maścią klatkę i otukony tam zapachem zasypialem:). Oj doktorze miłość chyba nie obędzie się bez zakupu na lato.
  • Odpowiedz
@dr_love: Na obecnej wersji (z przezroczystym korkiem) delikatnie mówiąc trochę się zawiodłem, raczej nie polecam kupowania w ciemno. Otwarcie jest mocno pieprzne, później trochę się uspokaja. Sam zapach bardzo przypomina mi Azzaro Chrome Poure Homme L’eau czyli... jest dość dziadkowi, typowa kolońska. Bardzo możliwe, że znacznie różni się od Twojej wersji, a czytając opinie dowiemy się, że nowy wypust to kompletna porażka w stosunki do tego z drewnianym korkiem. Jak szukalem,
  • Odpowiedz
@dr_love: To prawda że są czymś oryginalnym w mainstreamie, natomiast właśnie przez swoją elegancję wydają mi się dla kogoś poważniejszego, 40+ ?. Ja może przez swój styl ubierania długo walczyłem czy je nosić i się poddałem, spróbuję za 10 lat :D
  • Odpowiedz
heh, ja jestem z tych co potrafią nosić Fahrenheita czy Kourosa do bluzy z kapturem(ʘʘ)


@dr_love: oba te zapachy są na tyle uniwersalne, że pasują zarówno do sutanny jak i do dresu
  • Odpowiedz
@Castiel: miałem je kupić nawet ale trafił się Boiseè. Podobne, Homme Intense ma wyraźniejszą miętę i jest taki trochę bardziej cierpki? Nie wiem jak to opisać ale nosząc Homme czuje jak mi wierci w nosie.
@Abram: zajebiste, mój faworyt na całej linii Ideal
  • Odpowiedz
@dr_love: Jeden z moich ulubieńców. Mam pokaźne zapasy tak jak i Amary ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na mnie świetna trwałość. Oczywiście nie pokroju agarów od Montale czy takiej Habanity ale ponad 10 godzin się utrzymuje.
Uwielbiam w nim tę lekkość. Najbardziej radosny zapach ze wszystkich.
Piszesz, że to świetny letniak ale czy próbowałeś nosić je w zimę albo jesień?
  • Odpowiedz
@dr_love: kurde, planuje kupic sobie jakies perfumy, nie powiem ze nie obserwuje twojego tagu ( ͡~ ͜ʖ ͡°) i przez to nie wiem co wybrac, z kazdym postem wrzucasz co raz to chyba lepsze perfumy¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@1950M: jutro dam lepsze O_O bo w sumie 10/10
@aptudeskaj: nie ma reguły, ale mniej niż 2-3 to raczej chyba nikt nie używa, nawet jesli ma się do czynienia z bastiami pokroju Tobacco Vanille.
@Minishcap: tak, zimą dwa lata temu jak zasypało na kilka dni UK koleżanka w samochodzie własnie powiedziała, że wysmarowałem się końską maścią. Rewelacyjnie sie spisał.
  • Odpowiedz