Wpis z mikrobloga

Na Facebooku modny stał się łańcuszek z hasztagiem "zapobiegamy depresji" mówiący o otwartych drzwiach i uszach dla ludzi borykających się z problemami emocjonalnymi.
Ja mogę to skwitować stwierdzeniem - taki ch#&j. Wklejają to wszyscy bez pomyślunku, bo "taka moda".
Połowa tablicy za$ra#a tym tekstem.
I widzę kolejne twarze, które to udostępniły...
Ten, któremu płakałam na ramieniu starając się wylać żal, żeby tylko później stać się pośmiewiskiem i anegdotką wśród jego znajomych.
Ta, która na mój zapłakany głos w słuchawce o 10 rano stwierdziła "Jeszcze śpię".
Ten, który mnie zdradził.
Ta, z którą mnie zdradził.

Mam szczery ból dupy o fałsz i zakłamanie wokół mnie. Mam dosyć kombinatorstwa - kto jeszcze ma na to siły?
Po prostu...
Dość. ()

#boldupy #logikaniebieskichpaskow i nie wykluczamy oczywiście #logikaniebieskichpaskow #depresja
  • 14
@komukatiw

Moje drzwi, mój dom i telefon są zawsze otwarte dla każdego z moich bliskich, przyjaciół, znajomych lub rodziny. Nie jest dobrze cierpieć w ciszy. Mam kawę, herbatę, a nawet trochę wina. Mogę przygotować coś słodkiego lub zdrowego, aby móc się z Tobą podzielić. Może mam tylko świeżą wodę lub kawałek chleba lub po prostu dam Ci moje ramię i milczenie, jeśli tego potrzebujesz... Ja zawsze będę tu, a Ty zawsze będziesz
@mademoiselleX: Ja uważam, że pomimo że niektóre osoby robią to na pokaz ( taka specyfika social mediów, co poradzisz ¯\_(ツ)_/¯) to ostatecznie będzie to miało pozytywny efekt. Może ktoś się dowie czegoś więcej o depresji, zainteresuje się? Może dojdzie do jakiegoś zakutego łba, że depresja to nie to samo co smutek?