Wpis z mikrobloga

@Lonely_Mariusz: same plusy. No nie żartuj chłopie, rusz tyłek między ludzi. Otwórz się, znajdź towarzystwo rówieśników, dowiedz się, czy w okolicy nie ma jakiejś szkoły tańca, fajnego klubu. Jeśli w ogóle to nie pustynia, to te dziewczyny gdzieś bywają. A jeśli nie, to ruszaj do miasta, tylko tam będzie trudniej, znaleźć chętną. I najważniejsze, nie rozpędzaj się, że pierwsza która spojrzy, to już żona i matka waszym dzieciom. Im mocniej
  • Odpowiedz