Wpis z mikrobloga

@r__k: to najnowsze? Widziałem fragment i przeraziła mnie ilość odnośników. :P A w tłumaczeniu Drawicza Grzegorz Przebinda był "konsultantem naukowym" więc pewnie w treści jest podobne.
@Skyler: najnowsza. Nie wiem, czytałam jakąś starszą wersję (nie pamiętam nazwiska tłumacza), a później kupiłam sobie nową i jest o klasę lepsza. Przypisy pomagają ci wejść w klimat ale nie trzeba ich czytać. A sam styl jest lepszy i dużo lżejszy, historia jakoś tak bardziej "płynie".