Wpis z mikrobloga

Witam. Pytanie bardzo proste, ale niestety tylko z pozoru. Kilka lat temu spróbowałem swojej przygody z budowlanka i śmiało mogę stwierdzic, że Polska nie rozpieszcza, jezeli chodzi o pracę w tej branży. Oczywiście mogę się mylic, ale ja trafiłem w swojej krotkiej "karierze" na wielu kretaczy i wyzyskiwaczy. Można powiedzieć, że sam sobie jestem winien i powinienem domyślać się na co się piszę. Niestety, lubię to robić i chciałbym w tym kierunku się dalej rozwijac. Nie chcę jeszcze zakładać własnej DG, kiedy nie mam stałych dobrych zlecen. Szukałem osoby, która takie zlecenia ma i chciałaby się podzielić na zasadzie podwykonawcy z marnym skutkiem.

Jestem mlody, więc może warto byloby spróbować swoich sił w innym kraju. Czy ktoś z Mirków ma podobne doświadczenia? A może sam pracuje np w wykończeniowce w krajach Skandynawskich? Naprawdę nie wiem z co robić a nie mam z kim o tym pogadać.

Wykonywałem prace ogolnobudowlane: wylewki, tynki, kostka, rozkładanie nowej elektryki, wyburzenia,

Jestem bardzo dobrym monterem płyt kg, gipsiarzem i malarzem. Nie stanowi dla mnie problemu uzyskanie idealnej gładzi i struktury farby pod ledy. Wykonywałem też tynki dekoracyjne i w tym kierunku chciałbym pójść dalej. Jest mi bardzo dobrze znany efekt betonu, trawertyn, imitacja deski.

Pozdrawiam wszystkich kolegów po fachu
Dobrego roku 2019.

#emigracja #budowlanka #budownictwo #praca #wykonczenia #januszebiznesu
  • 17
  • Odpowiedz
@TYR47h: nie jestem z branży, jestem klientem. Z doświadczenia mojego, rodziny i znajomych znalezienie kogoś z budowlanki lub instalatorki, kto byłby gotowy "na już" graniczy z cudem. Czas oczekiwania to zazwyczaj tygodnie. O ile utrzyma się pozytywna koniunktura, jesteś dobry i efektywny w robocie, to będziesz kosił hajs i nie musiał nigdzie wyjeżdżać. Rozważałbym DG (będziesz miał mały ZUS i w razie czego możesz zawiesić/zamknąć, jak będzie lipa). Zrób rozeznanie -
  • Odpowiedz
@TYR47h: Jeśli masz jakieś doświadczenie i chcesz zajmować się ogólnie pojętą wykończeniówką, to celowałbym w zagraniczne kontrakty np. obecnie jest ssanie do Kataru z powodu imprezy w 2022.
Budownictwo to nigdzie nie jest ciekawa droga kariery, ale ja wypowiadam się z perspektywy inżyniera/projektanta. Jako samodzielny ogarniający fachowiec idzie w tej branży ugrać więcej, no ale to pod warunkiem płynnego zapewnienia sobie zleceń.
  • Odpowiedz
@pumpkinguy: A nie sadzisz, że praca przez kilka lat jako fachowiec to dobry sposob na zbudowanie kapitału żeby zacząć np później inny biznes? Albo żeby rozwinąć firmę budowlaną zatrudniająca kilka, kilkanaście osób?
  • Odpowiedz
@TYR47h: Nie, nie sądzę. Uważam, że jeśli chce się pracować w wykonawstwie budowlanym i nie ma się charakteru pieniacza, kombinatora i #!$%@? o każdą rzecz, to nie jest to najlepsza lokata swojego czasu i nerwów.
  • Odpowiedz
@TYR47h: Ja próbuję na różnych rzeczy, ale mam ten komfort, że nie mam poważniejszych zobowiązań (żona, dzieci, kredyt na 30 lat). Jeżeli naprawdę lubisz to co robisz i przede wszystkim wiesz, że robisz dobrze+znasz swoją wartość, to idź w tę wykończeniówkę, ale tak jak mówię - najlepiej zahacz się do jakiejś firmy, która eksportuje Polaków na zagraniczne kontrakty.
Pracowałem fizycznie w wykonawstwie i nie wiem jakie pieniądze by mi musieli dawać,
  • Odpowiedz
@TYR47h: Jadac za granice pamietaj ze budowlanka to branza w ktorej jest najwieksze ryzyko zostania oszukanym.Polecalbym przed wyjazdem nauczyc sie jezyka technicznego i jechac do kraju ktorego znasz jezyk i pracowac z lokalnymi a nie z Polakami
  • Odpowiedz