Wpis z mikrobloga

Plan na nowy rok: intensywniej zająć się #olejkieteryczne i #aromatoterapia Używam olejków od ponad 1,5 roku. Zaczęło się od chęci poprawy jakości w mieszkaniu i dyfuzji olejków w pomieszczeniu. Nadal ich tak używam, przyjemne, nie powiem, ale od kiedy zaczęłam używać ich na skórę, dopiero widzę efekty. W moim przypadku w porównaniu do ziół czy suplementów znacznie lepsze. Zresztą, co się dziwić.
Olejki to silnie skoncentrowane substancje roślinne. Esencja roślin wydobyta przez człowieka. Jak bardzo skoncentrowane? Do uzyskania 1 kg mojego ulubionego olejku, lawendowego, potrzeba 100-150 kg kwiatów, a to i tak nic w porównaniu z olejkiem różanym... Na 1 kroplę potrzeba 50 kwiatów.
Na co stosuję olejki eteryczne? Doraźnie na poparzenia, skaleczenia, #katar ból gardła, głowy, brzucha, #stres . Można je też dodawać do domowych kosmetyków, środków czystości albo używać do gotowania. Nawet jeśli o tym nie wiecie, pewnie spotkaliście się z nimi w produktach spożywczych, kosmetycznych lub farmaceutycznych. Jeśli mieliście szczęście trafić na oryginał ;-) Jeśli chcecie poznać kilka fajnych olejków, dowiedzieć się, jak wybierać olejki i na jakie problemy są polecane, zapraszam na wpis na blogu. Już niedługo kolejny, z przepisami na mikstury z olejkami na dolegliwości bólowe, katar i inne przypadłości, na które mamy teraz sezon.

#zdrowiepaleo #zdrowie #ciekawostki
Z.....o - Plan na nowy rok: intensywniej zająć się #olejkieteryczne i #aromatoterapia...

źródło: comment_YSLxISAT5ZtjxypCVdwuvcKIbyBtOJAl.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@helga-von-klusken: cena u mnie: £22.50 / 2.5ml... także na razie mam na mojej liście życzeń do wypróbowania ;-) ze względu na cenę chyba zacznę od hydrolatu różanego. na szczęście jest wiele olejków, które też pięknie pachną, a tak tak dużo nie kosztują. osobiście lubię lawendę, kadzidłowiec ylang ylang czy cytrusy :-)
  • Odpowiedz
@Dibhala: drzew używam, ale jeszcze nie iglastych ;-) z żywicznych na razie kadzidłowiec. myślę nad sosną i mirrą na przyszłość, ale tych olejków jest tyle, że aż nie wiem, od czego zacząć. do dyfuzji miałam prosty plan: próbować wszystkich alfabetycznie :D z pewnymi wyjątkami doszłam do C ;-) ale teraz dyfuzja zeszła na dalszy plan...
czytam właśnie książkę, gdzie polecanych jest 10 podstawowych olejków (mam z nich chyba 5) i albo
  • Odpowiedz
@ZdrowiePaleo: kadzidła dla mnie zbyt ciężkie, duszące wręcz.
ooo zapach sosny bardzo mi leży. Cedr bywa również bardzo przyjemny, o ile jest to czysty ekstrakt, bez udziwniania. Zapach jodły jest fajny, jednak wyekstrahowany staje się jakiś taki ciężki i dużo mniej przyjemny.

Poobserwuję wrzucane pod tagiem treści w najbliższym czasie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dibhala: dzięki :-) myślę, że dużo zależy od indywidualnych preferencji i... producenta. mnie się kadzidłowiec strasznie spodobał, a cedr wydaje mi się taki jakiś suchy i bez dodatków praktycznie go nie używam, ale może jakby kupiła innej produkcji, to bym miała odwrotne wrażenia. ylang ylang zależnie od producenta i destylacji albo mi się strasznie podobał, albo strasznie nie podobał :D chyba tylko do citronelli nic mnie nie przekona ;-)
  • Odpowiedz