Wpis z mikrobloga

#zeby #choroba #problemypierwszegoswiata #jakzyc

Świetnie. Tydzień temu zaczął mnie boleć ząb. Potem cała prawa połowa twarzy. Najgorzej w nocy. Akurat jak chciałem iść spać. W poniedziałek dentysta. Borowanie. Prawa górna piątka i szóstka. Piątka do leczenia kanałowego, szóstka do zwykłego. Okazało się ponadto, że w kości nad piątką mam wysięk ropny który bolał jak jasny gwint. Teraz antybiotyk i nie dopuścić do zatkania rozwierconej piątki.
  • 15
@qnebra: Weź Goździka. Weź do buzi, czekaj aż zmięknie i trzymaj go tam gdzie Cię boli, lekko przygryzaj. 100% umorzenie bólu na ~2h, potem następny goździk. Sprawdzone na około 10 osobach ;)
no to zapamiętaj sobie te nazwę na przyszłość. Ja miewam straszne bóle głowy na które nie pomagają żadne inne tabletki, prócz tych. Co prawda dawka paracetamolu jak dla konia, ale jak naprawde trzeba pomóc to pomagają :)
@janiepaniemaju: dokładnie :) BYł czas że codziennie albo co drugi dzień od rana do wieczora bolała mnie dynia. I to nie byle jak, a bardoz mocno. Byłem z tym nawet u neurologa, przypisał jakieś tabletki które pomogły, miałem iśc po druga dawkę ale jakoś nie doszedłem.. Będe musiał się z nim znowu spotkać
@Andrew1706: Zaraz, zaraz - patrzę na info w necie i widzę, że to ma 500 mg paracetamolu klik, tyle samo, co i pozostałe ogólnodostępne "paracetamole" (wypuszczane przez różne firmy). Mnie też często nawala głowa i jedna tabletka z zawartością 500 mało kiedy mi pomaga. A te wszystkie paracetamole "extra" zwierają tylko kofeinę, więc o kant dupy można je rozbić. Ale zobaczymy w takim razie, bo jest w końcu jeszcze jeden składnik...
@qnebra: też miałam kiedyś problem z ropą w zębie i to taki, że wylądowałam w szpitalu na 2tyg i gdyby nie kroplówki to byłoby kiepsko :] dobrze, że trafiłeś na dobrego dentystę :)
Z paracetamolem uważałbym. Nie jest silnym lekiem przeciwbólowym i nie działa przeciwzapalnie (więc często nie leczy zęba tylko maskuje objawy), a co za tym idzie oczekując ulgi można go łatwo przedawkować. Prędzej poprosiłbym lekarza o przepisanie opakowania silniejszego NLPZ, choćby zwykłego ketoprofenu, w małej dawce (50mg wystarczy). Kiedyś go dostałem po dwóch dobach nieprzespanych z bólu i od tej pory nazywam go pieszczotliwie Ketusiem, taki byłem szczęśliwy ;-) Oczywiście, jak każdy lek,