Wpis z mikrobloga

@Ogar_Ogar: buhahahaha... rząd... kontroluje... parlament... I tylko jeden szeregowy poseł może nagle zdjąć z porządku obrad ustawę.
Z wpisu na wpis ośmieszasz się co raz bardziej partyjny trollu ()
  • Odpowiedz
Z wpisu na wpis ośmieszasz się co raz bardziej partyjny trollu ()


@Kempes: Oczywiście, że rząd kontroluje parlament - ogrom codziennej pracy legislacyjnej jest taki, że Kaczyński nie ma opcji by tego ogarnąć, podobnie zresztą jak przeciętny poseł. To naprawdę są naiwne wyobrażenia małego jasia który wiedzę czerpie z telewizji, że przy obecnym poziomie rozwoju państwa Kaczyński może jednoosobowo czuwać nad wszystkim xd.
  • Odpowiedz
via Android
  • 7
@Ogar_Ogar Tylko duży Jasio może myśleć, że Kaczyński nie stara się trzymać wszystkich sznurków w ręku. Jak ich nie trzyma to nagle dochodzi do tak idiotycznych przepisów, jak ustawa IPN, która w końcu została wycofana. Minister Zero i ByleJaki "dali dupy", a nie dość tego, to dali jej za darmo. To najlepszy obraz miernot, które popierają "dobra zmiana" ()
  • Odpowiedz
Tylko duży Jasio może myśleć, że Kaczyński nie stara się trzymać wszystkich sznurków w ręku


@Kempes: No tak, te setki projektów ustaw z publicznego prawa gospodarczego regulujące szczegóły działalności banków, ubezpieczycieli, reasekuracji, transportu kolejowego, telekomunikacji, opłaty od wód, obrotu nawozami itp. - to wszystko codzienna lektura Jarka xd
  • Odpowiedz
@Kempes: Licząc łącznie z rozporządzeniami co roku przyjmowane jest 2.400-2.500 nowych aktów prawnych co daje kilkadziesiąt tysięcy stron maszynopisu, ale z kim ja tutaj dyskutuję.
  • Odpowiedz
@Tamerlan: Oczywiście - to jest od dawna problem. Jak zgłaszałem swego czasu poprawki na komisji w Senacie, to mi powiedzieli, no że w sumie zasadne ale to by projekt musiał wracać do Sejmu a musi szybko wchodzić więc nie uwzględnią xd
  • Odpowiedz
@ZaplutyKarzelReakcji: Dlatego ja mówię, że w Polsce od dawna panuje "kadencyjna dyktatura". Jest sobie szef partii - on jest dyktatorem a reszta partii to pacynki, które zrobią dokładnie to co szef im każe, bo jak nie to wylecą z partii, a bez partii są nikim. I tak sobie wymieniamy dyktatorów, nie wiem po co jest sejm i senat w ogóle. Głosujmy po prostu na jednego gościa, zlikwidujmy partie polityczne i
  • Odpowiedz