Wpis z mikrobloga

@przemek- o to widzę sytuacja jak u mnie, bo wszyscy naokoło mają, ale na szczęście kobieta u mnie sama doszla do wniosku, że choćby tańczył i sprzątał to nie weźmiemy za taką cenę. U paru osób już kurzy się w szafce bo się znudził, to też jakiś argument
  • Odpowiedz
@przemek-: Moja ma prostszego robota - Bosch MUM. Kosztował jakieś 1500 zł, używa go trzy razy w roku: 1. na Boże Narodzenie, 2. na urodziny syna, 3. na wielkanoc. Przez resztę roku kurzy się, bo nawet jak musi coś zmiksować, to bierze mikser ręczny, bo mniej roboty przy czyszczeniu i zmywaniu :) Używa, ale zdecydowanie rzadziej, niż zapowiadała, że będzie. Na początku wielki hype. Teraz? Leży większość czasu :)
  • Odpowiedz
@przemek-: cena totalnie z kosmosu. Kupiliśmy z różowym analogiczne urządzenie w outlecie tefala za 600zł. Wykorzystuje je często i nie zna dla niego litości (piecze ciasta na zamówienie) także nie odradzę Ci samego zakupu tego typu urządzenia ale cena w tym ogłoszeniu jest totalnie z kosmosu. Już Kitchenaid Artisian jest tańszy
  • Odpowiedz