Wpis z mikrobloga

#aza #pokazpsa #psy
Aza ma 11 lat przygarnięta w wieku 1 roku, bała się chodzić po trawniku, nie wiedziała co to kwiatki i trawa (odebrana z interwencji), zeszła ze mną w tym czasie po górach ponad 30 tysięcy kilometrów. Lato, zima. W póltora metrowym śniegu, w zamieciach śnieżnych, w upałach, w mrozach -35, śpi ze mną do dziś w hamaku po lasach. Była wciągana i opuszczana po linach w górach wysokich by zdobyła szczyt. Zawsze uśmiechnięta, na widok plecaka dostaje cieczki. Dajcie plusika Azie, niestety czas się o nie upomina, podupada na zdrowiu z miesiąca na miesiąc :(
d.....0 - #aza #pokazpsa #psy
Aza ma 11 lat przygarnięta w wieku 1 roku, bała się ch...

źródło: comment_i1hGBw4Bg2B1AejKsM9EmyNkFPpiUkI0.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@x-ray: Nie, średnio 10-15 dni w miesiącu, spędzałem w górach. Kilometry różnie wychodziły, 10-20 czasem 30 dziennie. Czasem wychodziłem z domu w nocy, szedłem z Bielska Białej do Szczyrku po górach, potem na Skrzyczne, Baranią Górę, i w dół do Węgierskiej Górki. 38km wychodziło, do domu potem pociągiem. Takie loty miałem xD
  • Odpowiedz
@BajerOp: Historia jest prosta, Aza znając drogę doprowadziła mnie do chaty w górach, byłem w ciezkim stanie odwodniony. Skończyła się woda, śniegu jeść się nie powinno bo człowieka wyziębi. Ja juz byłem dość wyziębiony, ratownicy ktorych pytałem o warunki wprowadzili mnie w błąd, na szlaku miało być mało śniegu, ok70cm. Było miejscami półtora metra, nieprzedeptanego śniegu. Wiał wtedy wiatr z siłą taką że często mnie przewracał. Nie mialem zasięgu, przyszedł
  • Odpowiedz