Wpis z mikrobloga

Mój 26-letni kolega był z dziewczyną przez 7 lat. Właśnie, trzy miesiące po porodzie, dowiedział się, że kobieta urodziła nie jego dziecko. Sama mu to powiedziała, badania biologiczne to potwierdziły. Kolega był przy porodzie, kupował ubranka, cieszył się jak #!$%@?. Kupił pierścionek, w Sylwestra miał się oświadczyć. Nie wyobrażam sobie jaki to musi być ból. #zwiazki #logikarozowychpaskow #dzieci
  • 110
Jasne. Zarzutka głupia a mirki ucieszone że loszki to coorvy xD Ona z góry wiedziała że to nie jego, a on nawet nie podejrzewal że to nie jego? Czyli między nimi nic nie było w dni płodne (bo tak mogłaby co najwyżej podejrzewać a nie wiedzieć z góry, że to nie jego), a jemu nawet nie zaświtało w głowie że przecież się nie bzykali tak by był cień szansy że to było
@englishdarasa: i dalej są razem? Dla mnie to byłyby cios kończący, nie do obrony. Niby się przyznała, ale jednak jybala się bez zgody i przyznała się dopiero na końcu. Niech znajdzie rigcz i szuka nowej panny