Wpis z mikrobloga

Dzięki popularyzacji stosunkowo taniego netflixa - można zauważyć spadek piractwa w sferze filmów i seriali. Płacisz drobną kwotę raz na miesiąc i masz na swoją dyspozycję ogromną gamę produkcji na życzenie i bez ograniczeń praktycznie. Wygląda jednak na to że to sie wkrótce zmieni.

Coraz większa część wartościowych i popularnych produkcji jest rozrzucana między różnymi platformami: Hulu, amazon, showtime, hbogo, wkrótce platforma disneya na której pewnie skończą wszystkie jej produkcje. Przeciętny fan seriali czy filmów, oglądający wiele produkcji nie będzię kupował 3-4 abonamentów tylko po to, aby z każdego obejrzeć po kilka seriali, to nie ma sensu. Korpo szykują sami sobie bat na własną dupę, i już teraz widać jaki będzie płacz o piractwo. Przez takie durne zagrania i produkcje na wyłączność, rynek produkcji na życzenie może dość mocno tąpnąć.

#piractwo #netflix #przemyslenia #seriale #filmy
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kondono: W takiej sytuacji i ja wrócę do torrentów. Chętnie zapłacę legalnie za abonament dający mi dostęp do bazy filmów i seriali tak jak płacę za muzykę w spotify ale nie mam zamiaru płacić grubych pieniędzy za kilka abonamentów z różnych platform ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Kondono: @magnes125: jak dla mnie genialnym było by rozwiązanie takie że była by jedna platforma zrzeszająca wszystkich producentów seriali i filmów na której nie płaci się abonamentu tylko za konkretna produkcje. np. chce oglądać GoT to płace X zł za dostęp do jednego sezonu.
  • Odpowiedz
@Kondono: jak się dowiedziałem, że seriale na polskim netflixie wychodza z opoznieniem, to uznalem ze nie ma sensu nawet myslec o kupowaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

najgorzej jak wyjdzie jakieś ślepnąc od świateł, czy coś takiego z polskich produkcji i trzeba sie włóczyć po tych pebach itp, żeby obejrzeć. Polskie produkcje z torrentów bez vpn to jednak przypał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kondono Jak się jest fanem czegoś to trzeba się liczyć z tym, że to kosztuje. Przeciętnemu "oglądaczowi" wystarcza jedna platforma żeby coś włączyć do pooglądania wieczorem. Chcesz oglądać seriale z różnych stajni i dziwisz się, że każdy chce za to pieniądze? To jakbyś szedł do sklepu i kradł to na co nie masz albo Ci szkoda pieniędzy.
  • Odpowiedz
@kokskoks: 1/10 porównanie. W sklepie nie płacę za wejście a potem biorę co chcę, tylko za pojedynczy produkt. Znajdź mi serwis gdzie będę miał dostępne wszystkie produkcje i będę mógł je kupować pojedynczo w rozsądnych cenach. Nie ma takiego.
  • Odpowiedz
@Kondono Chodzi o to, że uważasz że ktoś chce za dużo pieniędzy za produkt do którego ma prawa więc go ukradniesz żeby było sprawiedliwie. Od sklepu różni się to tym, że w przypadku piractwa jest minimalna szansa na to, że Cię złapią.
  • Odpowiedz
@Kondono: chyba cię powaliło :D Mam netflixa ale tak samo często sięgam po piratebay.
Ba nawet jak coś jest na netflixie a nie ma opcji "pobierz" to i tak piratbay wkracza do akcji. Gdy nie mam wifi nie będę pakietów danych tracił na Narcos :D
  • Odpowiedz