Wpis z mikrobloga

#heheszki #programowanie #studbaza
Na zajęciach, na których mamy awk, trochę c i linuxa doktor zapytał się nas czy pisał ktoś z nas lub próbował pisać kompilator
Każdy z nas powiedział, że nie, a jeden ziomek zapytał się wykładowcy po co skoro i tak jest bardzo dużo kompilatorów
A doktor mu na to: a po co pan żyje skoro na świecie żyje tak dużo ludzi xD
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

kola tez nikt co roku nie wymysla ani nie pisze wlasnego systemu operacyjnego


@spidero: przeciez koła (np opony) sa udoskonalane z roku na rok, systemy operacyjne rowniez (windows lub prawie kazda dystrybucja linuxa) poza tym jakis czas temu powstal remix os i ciagle tez rozbudowywany jest jakis system podobny do xp. Chyba lepiej, jezeli jest wiecej czegos na rynku, bo gdyby tak nie bylo to w kazdej dziedzinie bylby jeden
  • Odpowiedz
@ChoNoTu: dobra, ale tak samo jak teraz mniej powstaje języków programowania. Bo nie ma sensu, ok stworzysz język, o ile nie jest rewolucją, a kolejnym takim samym językiem np. obiektowym to jak przekonasz ludzi do używania go? Obecne języki oferują już i tak bardzo dużo i w ich obrębie można stworzyć np. kolejny framework. I takich frameworków jest masa, codziennie powstaje i umiera kilka (w samym JSie jest pewnie 90%
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@rzuf22: ale to nie chodzi o to żeby zrobić rewolucyjny język programowania. Zrobienie własnej maszyny wirtualnej, wymyślanie asemblera, własnego prostego języka i kompilatora do niego jego po prostu świetnym, rewelacyjnym ćwiczeniem dzięki któremu zrozumiesz jak to wszystko działa. I będziesz bardziej świadomie używał tego co jest
  • Odpowiedz
@dupaztrupa: mój wpis nie był w kontekście nauki. Zresztą w czasie nauki milion rzeczy robisz po raz nty, właśnie po o by się nauczyć pewnych podstaw i dobrych zasad.
  • Odpowiedz
@ChoNoTu: Nie uważam umiejętności pisania takich rzeczy za bezużyteczne, ale też nie uważam, że pisanie ich dla innych powodów niż sama nauka jest potrzebne, bo każdy kodzi to co lubi. Tak tylko mówię jakby ktoś źle zrozumiał intencje tego prowadzącego
  • Odpowiedz
ale to nie chodzi o to żeby zrobić rewolucyjny język programowania. Zrobienie własnej maszyny wirtualnej, wymyślanie asemblera, własnego prostego języka i kompilatora do niego jego po prostu świetnym, rewelacyjnym ćwiczeniem dzięki któremu zrozumiesz jak to wszystko działa. I będziesz bardziej świadomie używał tego co jest

@dupaztrupa: Takich rzeczy można uczyć szybciej i sprawniej, bez odsyłania na głęboką wodę z tekstem "wszystko jest w dokumentacji (ta ma 3k stron) i/lub w
  • Odpowiedz
Zrobienie własnej maszyny wirtualnej, wymyślanie asemblera, własnego prostego języka i kompilatora do niego jego po prostu świetnym, rewelacyjnym ćwiczeniem dzięki któremu zrozumiesz jak to wszystko działa. I będziesz bardziej świadomie używał tego co jest


@dupaztrupa: to brzmi jak debilny pomysł a nie rewelacyjne ćwiczenie - w czasie który musiałbyś poświęcić na przygotowanie chociażby działającego proof of concept (a mówimy tu przypominam o nowicjuszu a nie doświadczonym programiście) jesteś w stanie
  • Odpowiedz
@ChoNoTu: ja ostatnio dostalem zjebe od doktora za to, że używałem angielskich nazw zmiennych i metod oraz komentarzy (wylacznie dla mnie). Orzekł także ze praca niesamodzielnai pewnie z internetu kod spisany...
  • Odpowiedz
  • 2
@powaznyczlowiek czego użytecznego? Pisania pętli w 3 językach? Języka na tym poziomie co masz na studiach nauczysz się w weekend a zrozumienie działania kompilatora może ci coś dać na dłużej
  • Odpowiedz
Pisania pętli w 3 językach


@plushy: nie? Raczej np jakiegoś obiektowego języka w stylu Javy na zaawansowanym poziomie, czegoś skryptowego w stylu Groovy, którego można potem użyć żeby sobie z Javą pomóc (chociażby testami w Spocku) i czegoś faktycznie nisko poziomowego żeby zrozumieć jak działa JVM pod spodem i czemu fajnie że go mamy? Porownujesz wysiłek niezbędny do napisania języka, kompilatora i maszyny wirtualnej do nauczenia się trzech pętli? j--------e.jpg
  • Odpowiedz
żebyś tylko potem nie był zaskoczony że pracodawca nie chce patrzyć na twój kompilator, a akurat nad tym spędziłeś ostatnie dwa lata xD


@powaznyczlowiek: Bardziej byłbym zaskoczony, jeśli pracodawca by chciał słuchać o kilku językach niskopoziomowych i kupie przeczytanej przez ciebie dokumentacji i książek związanych z architekturą, zamiast o gotowych projektach pokazujących, że masz coś poza wiedzą książkową ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@dupaztrupa: Lepiej zapoznać się z popularnymi architekturami na których działa cały świat, niż kminić coś od zera. A najlepszy sposób na nauczenie się assemblera, to pobawić się debuggerem, jakimiś crackme i napisanie keygena.

A najlepiej, to zacząć od napisania assemblera jeżeli już, samo to będzie rozwojowe.
  • Odpowiedz
  • 0
@powaznyczlowiek zaawansowany poziom? Na studiach? W 3 godziny tygodniowo? Jak chcesz dobrze poznać język musisz to robić sam, studia są od tego by pokazać te rzeczy których się w weekend nie nauczysz bo nawet nie uznasz że warto
  • Odpowiedz