Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu wstawiłem w lokalnej grupie sprzedażowej fotelik do karmienia dziecka, zgłosiła sie do mnie jako pierwsza żona mojego kuzyna. Chciała kupić dla swojego syna. Spoko zawiozlem do ich mieszkania oczywiście oddałem za darmo bo rodzina itp. Kilka tygodni później na olx pojawia sie wyżej wymieniony fotelik na olx kilka miejscowości dalej. A na zdjęciach widzę mój wlasny fotelik z charakterystycznym uszkodzeniem.
Pewnie komuś mógł się przypadkowo uszkodzić w taki sam
  • Odpowiedz
Zrobić z siebie publicznie g---o za 100 zł, to już na serio, wiecej szacunku dla siebie mają dziwki, bo zarabiają tysiące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@HighlandCattle: @majestatyczny:
ja sobie zostawiłem głośniki, wpiąłem we wzmacniacz kupiony na allegro za 70zł, dorzuciłem subwoofer z popsutego zestawu 5.1 i teraz mam fajne nagłośnienie do kina domowego :D
a w samej wieży zaa dzieciaka wymyśliłem że fajnie będzie wyczyścic szybkę rozpuszczalnikiem i ją ztopiło :P
  • Odpowiedz
@kultywator: wiesz jak jest. Chce się czegoś pozbyć z domu bo jak wszystko po dzieciach będę pożyczał to kiedyś to do mnie wróci a tego. nie chce. Fotelik był wystawiony za 50 zł Co stanowiło 1/6 ceny nowego a dla mnie to tyle żeby zabrać dzieci na basen i pozbyć się czegoś co mi zawadza. Poprostu kradzież w białych rękawiczkach. Niby dla własnego dziecka a jednak 100zl można zrobić.
  • Odpowiedz
kombinować aby 100zl wyciągnąć


@uwielbiamnalesniki: żeby jeszcze dostał za to tę stówę. Czasami sobie przeglądam proponowane ogłoszenie na olx i kisnę jak ludzie próbują sprzedawać jakiś stary złom po cenach po jakich chodził 15 lat temu xD
  • Odpowiedz