Wpis z mikrobloga

@Mr_Drwalu: Zwykłe osiedla się po prostu starzeją. Blokowiska, gdzie mieszkałem za małolata nie cieszyły się dobrą opinią swojego czasu, obecnie do wiwatu mogą dać jedyne osoby wynajmujące mieszkania, reszta to emeryci. Co prawda część poszła siedzieć lub została menelami, ale w większości przypadków punktem zwrotnym było założenie rodziny i kupienie swojego kątu (zazwyczaj w nowszym budownictwie i/lub innym mieście). I tak cały cykl zaczyna się od nowa.

Istnieją natomiast osiedla lumperskie