Aktywne Wpisy
Jurix +45
Część trzecia mojej epopei z nielegalnie założonym światłowodem nad moją działką.
Na miejsce przyjechał przedstawiciel podwykonawcy co montował ten przewód. Dostałem ofertę 5000zł i ewentualnie mogą mi pomóc z wycinką drzew, gdzie ten światłowód przeszkadza. W zamian mam dać bezterminową i nieodwołalną zgodę na te kable. Zaznaczył, że w razie sprzedaży nieruchomości ta zgoda zostanie i nowy właściciel będzie musiał z nią żyć.
Dowiedziałem się, że kabel ten jest magistralą zasilającą pół osiedla. Na jakikolwiek abonament miesięczny, roczny, ulgę na prąd czy internet nie ma opcji. Tylko jednorazowa opłata. Na zgodę, którą w jakikolwiek sposób, w jakichkolwiek okolicznościach będę mógł odwołać też nie ma szans. Albo bezterminowo i nieodwracalnie, albo wcale.
Spytałem
Na miejsce przyjechał przedstawiciel podwykonawcy co montował ten przewód. Dostałem ofertę 5000zł i ewentualnie mogą mi pomóc z wycinką drzew, gdzie ten światłowód przeszkadza. W zamian mam dać bezterminową i nieodwołalną zgodę na te kable. Zaznaczył, że w razie sprzedaży nieruchomości ta zgoda zostanie i nowy właściciel będzie musiał z nią żyć.
Dowiedziałem się, że kabel ten jest magistralą zasilającą pół osiedla. Na jakikolwiek abonament miesięczny, roczny, ulgę na prąd czy internet nie ma opcji. Tylko jednorazowa opłata. Na zgodę, którą w jakikolwiek sposób, w jakichkolwiek okolicznościach będę mógł odwołać też nie ma szans. Albo bezterminowo i nieodwracalnie, albo wcale.
Spytałem
Co robić?
- Wziąć kasę, nie robić problemu 12.2% (85)
- Nie dawać zgody i olać do póki mi nie przeszkadza 12.3% (86)
- Nie dawać zgody i nakazać rozbiórkę 75.5% (528)
lagomorph +610
Przechodziłem przez jezdnię w strefie zamieszkania. Samochód jadący grubo ponad limit (pewnie z 50 km/h) zahamował z piskiem opon i kierowca zaczął do mnie mordę wydzierać, że mam się wynosić z ulicy na przejście dla pieszych. Pytam "jakie przejście?" a on wskazuje próg zwalniający (taki poszerzany) i mówi, że to jest przejście dla pieszych xDDDDDD. Dyplomatycznie wyraziłem wątpliwość co do kompetencji osoby, która zaliczyła mu egzamin na prawo jazdy i odjechał. Robię
Mireczek w wieku 30 lat kupił sobie mieszkanie z kredytem raptem 30 koła, odkładał ciężko pracując i odmawiając sobie przez 10 lat, po czym dzbany plusują wpis typa który woli żyć luźno a potem w--------ć się w kredyt na 30 lat, mieć nie swoje tylko banku bo "młodość".
Zrozumcie że mireczek "stracił" 10 lat, wy stracicie 3x tyle srając pod siebie, liżąc dupę w korpo lub u janusza żeby tylko was nie zwolnili bo kredyt, dziecko i z dwóch pensji braknie a na końcu i tak jebniecie na zawał lub udar bo l4 przy kredycie nie wchodzi w grę a kredyt będą spłacać dzieci xD
#komentarzdowpisu #bekazpodludzi
Jak bym zaczął oszczędzać i odkładać taką samą kwotę 10 lat wcześniej to odkładałbym 80% mojej ówczesnej wypłaty i żarłbym gruz, a po 10 latach miałbym odłożone ledwo 60% wartości mieszkania.
@JimNH777: Ja p------ę xD
Bank nie jest właścicielem ani nawet współwłaścicielem mieszkania kupionego na kredyt hipoteczny.
Raty jakie oferują banki za pożyczenie kasy na mieszkanie nie dostaniesz nigdzie indziej. Lepiej wydać tą kasę na biznes, albo bardziej ryzykowne posunięcia w życiu gdzie zysk może być duży, a
Wszystko zależy od charakteru człowieka, ale urządzanie sobie z wyboru klasztoru w najlepszych latach po to żeby później mieć trochę lżej jest chyba niewarte tego co się traci.