Wpis z mikrobloga

@Pomagier: mocno napompowana bańka mieszkaniowa
https://www.wiatrak.nl/14235/kupno-domu-w-holandii-dozywotne-zobowiazanie-z-zaletami

@ch1nczyk: zgaduje, że robisz w IT. Powiesz coś o swoich początkach w NL? Sam tam spędziłem prawie rok i bardzo mi się tam spodobało z uwagi na krajobrazy i infrastrukturę rowerową (byłem w Gelderland), ale koszta dla osoby nie wykonywującej specjalistycznej pracy są moim zdaniem spore, aby zachować przyzwoity poziom życia.
@grap32: Nie wiem w sumie co napisać w odpowiedzi na ten straszący artykuł. To, że nie wiadomo ile tak naprawdę będzie się spłacać nie jest prawdą, bo można sobie oprocentowanie zamrozić na cały okres kredytu i wtedy rata jest stała i niezmienna. Jak ktoś nie rozumie zasad kredytu, to nie powinien go brać. Nie wiem za bardzo co ja miałabym zrobić zamiast kupić dom, mając tutaj męża i dzieci, nie chcąc
@grap32: Ja akurat w finansach robię, ale to niedużo zmienia. Moje początki to w sumie teraz - od 6 msc w Amsterdamie, póki co naprawdę dobrze to wygląda i zostaję raczej na dłużej - w przyszłym roku wracam do Polski po żonę i dwa koty - jak w dowcipie...

Z tymi kosztami to wiesz, różnie można na to patrzeć - wiadomo, że zarabiając minimalną, albo trochę więcej, nie wynajmiesz sam dużego