Wpis z mikrobloga

  • 108
Dżem dobry ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ja Was muszę przeprosić - obiecywałem stronę, rozdajo obiecałem a nie dostaliście totalnie nic.

Marzenie o firmie to słodko gorzkie doświadczenie. Marzyłem o tym od lat, ale nie przygotowałem się do tego dobrze. Nie rozwlekając na mój styl tematu miałem moment gdzie autentycznie czułem się totalnie bezsilny. Skarbówka atakowała, same problemy z kasą fiskalna, pieniędzmi, stroną internetową, przeprowadzką i setką małych rzeczy o których wcześniej nie pomyślałem nie mówiąc już o tym, że w międzyczasie posypała się współpraca z firmą której miałem wozić raz w tygodniu pewne rzeczy na trasie wroclaw-poznan-warszawa-wroclaw. Dla mnie to był pewny pieniądz, który gwarantował mi utrzymanie się na powierzchni, niestety nie płacili oczywiście, po jednej trasie bez pieniędzy rzuciłem, na pieniądze pewnie chwilę poczekam jeśli w ogóle je zobaczę.

No autentycznie spędziłem chyba że dwa dni robiąc wszystko, nie robiąc tak naprawdę nic. Kończyłem dzień i czułem że nic się nie porusza do przodu, a chaos który poniekąd sam wytworzyłem jest nie do ogarnięcia.

Jeden dzień spędziłem po prostu słuchając muzyki, i nie robiąc nic bo serio już nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Zapaliłem, coś tam poukładałem w głowie no i...
Pomogło.

Skarbówkę ogarnąłem, sprzedałem swoje deski longboardowe i parę pierdół których nie potrzebowałem, żeby nie martwić się na chwilę pieniędzmi, resztę rzeczy ogarniam właśnie teraz.

Ale jestem. W międzyczasie robię nowe rzeczy, w międzyczasie pierwszy raz od dawien dawna nie przeglądam na bieżąco wykopu (ej działo się coś godnego zapamiętania? xDD)

Doświadczenie słodko gorzkie, ale cholera dobrze coś czuć. I dobrze będzie bo musi być, zapominam że przecież najwyżej nie wyjdzie. Jeśli po pół roku nie uda się jakoś realnie utrzymać się na powierzchni - trudno - poszukam etatu a jednocześnie będę działać sobie dalej ale w mniejszej skali. Albo wrócę do #bekaztransa.
A będzie dobrze. Chyba. Może. Nie mogę dopuszczać do kumulacji setki problemów naraz, bo to stanowczo za duzo. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Więc tak się sprawy mają. Nie pisze już kiedy będzie strona - nie wiem. Najszybciej jak się da. Wspomnę (do tej całej kumulacji xD) że gościu który robi mi stronę jest aktualnie ciut zajęty... Rodzi mu się syn ))¯_(ツ)_/¯ jak pech to pech, ale dam radę, już końcówka.

Jeśli kogoś olałem na wykopie, komuś coś obiecałem a nie wywiązałem się z tego (nie ważne czy to zdjęcia, wykonanie czegoś czy po prostu odpowiedz na wiadomość) ja autentycznie przepraszam - sam nienawidzę niesławnych ludzi a taki aktualnie jestem za co mogę tylko przeprosić.

I w tym tygodniu już naprawdę będzie jakieś rozdajo dla Was. Myślę zresztą że całkiem ciekawe :>

I tyle. I aż tyle. Trochę musiałem to wyrzucić z siebie, bo szukam aktualnie energii w każdym możliwym miejscu, zaś wykop to jedno z tych lepszych miejsc na podbudowanie pozytywnego myślenia :D

Trzymajcie się i miłego

#rozkminkrzaka #gownowpis trochę #zalesie #dziendobry
Pobierz
źródło: comment_N9LUt3j6X4qyPDMyRwQwLJKHu1fqdRYY.jpg
  • 21
@bkwas: trzymam za ciebie kciuki od wpisu z grafikami od znajomej i nadal mam zamiar je trzymać bo wydajesz mi się naprawdę interesująca osobą z dużymi aspiracjami i szczerze wierzę w to, że uda Ci się to rozkręcić :) Nie poddawaj się, początki są zawsze trudne poukładaj sobie wszystko, zorganizuj od początku. Będzie dobrze!
@Uaimmiau hahaha nawet nie wiesz jak chciałbym żeby tak było :D

Wiesz, to jest tak, że przy kupnie wielu wielu rzeczy (np złomu zegarmistrzowskiego) muszę myśleć miesiąc dwa w przód, a ciężko to robić nie mając pieniędzy na inwestycje.

Ale wczoraj posiedziałem nad swoim kontem, przeliczyłem wszystko co mogłem, jeszcze chyba sprzedam parę rzeczy które w zasadzie nie są mi potrzebne a dadzą mi spokój w głowie jeśli chodzi o hajsy no
@Oude_Geuze: Uwierz mi, ja chciałbym, żeby to było takie zero jedynkowe ale zwyczajnie nie jest.

Popełniłem masę błędów na początku, do tego źle obliczyłem swoje oszczędności - zwyczajnie moje 12k oszczędności życia nie wystarczyły by wystartować ze wszystkim jednocześnie siedząc w drogim mieście - teraz z perspektywy jak zawsze zrobiłbym wszystko inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale przynajmniej minął moment gdzie myślałem, że nie dam rady. Bo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bkwas:

No autentycznie spędziłem chyba że dwa dni robiąc wszystko, nie robiąc tak naprawdę nic. Kończyłem dzień i czułem że nic się nie porusza do przodu, a chaos który poniekąd sam wytworzyłem jest nie do ogarnięcia.

Oj, kolego, tyś jeszcze złych chwil w DG nie widział.
@Twinkle: jasne że nie widziałem, to początkowa niemoc, DG mam dopiero od miesiąca na dobrą sprawę xD

Z drugiej strony profil działalności mam taki, że jak tylko ogarnę chaos, jest duże prawdopodobieństwo, że nie będę mieć gigantycznych niespodzianek ani wielkich dramatów - zresztą do tego dążę. A co będzie to już zobaczymy.
@Twinkle: Ja włączam tryb #!$%@? - szczególnie jeśli chodzi o skarbówkę. Zrobiłem co mogłem, poradziłem się radcy podatkowego, robię tak jak mi mówią - jeśli coś im się nie będzie podobać, to będziemy się przerzucać pismami i tyle - w skrajnym przypadku znowu się będę zwracać do radcy podatkowego i niech on się z nimi bawi, ja nie wiem po cholere się w ogóle tym przejmuję.

Poza tym, prawda jest taka,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bkwas: Przecież teraz 1 rok bez płacenia chyba.
Robienie/odnawianie mebli, szydełkowanie, frywolitki, haft, druty. No w sumie wszystko co umiem, masz po kolei nawet w kwestii zamówień i tego, co najbardziej lubię.
@Twinkle pół roku, i to nie bez płacenia tylko bez zusu. Więc w rezultacie koszty miesięczne razem z księgową to ok 400zł, plus rzeczy około firmowe. I tak przez pół roku, później 2 lata pomniejszony ZUS.

To u mnie w porównaniu do Twojego rękodzieła jest dużo dużo mniej konkurencji - co jest jak zawsze plusem i minusem.

Rób swoje tak czy tak, podeślij w ogóle na PW swoje jakieś rzeczy, może coś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bkwas: Moim zdaniem to mega plus.
Jakoś rzadko strzelam foty, ostatnio po kilku latach dopiero założyłam instagrama: instagram.com/yarnroute
Robię w sumie wszystko, w amigurumi raczej się nie grzebię, głównie rzeczy takie jak szaliki/skarpety/rękawiczki etc.
@bkwas: działaj mirek, czas #!$%@? się minął bezpowrotnie.
Teraz nastał moment na zrobienie pierwszego miliona ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

ps. z ręką na sercu będziesz mógł uzupełnić CV o: praca w stresie i pod presją czasu nie stanowi problemu ( ͡ ͜ʖ ͡)