[modzelem]

Co waszym zdaniem najbardziej hamuje #dieta #redukcja ?
Załóżmy, że dawka KCL jest stała - 500KCL

Uprzedzając głupie pytania - tam wiem co to redukcja.
#mirkokoksy

[modzelem]

@JuneJohn: ja mam zawsze 2kg, przez dłuższy okres.
I to nie przeginając za bardzo.
Generalnie trzymam ok 2k przy 0 na poziomie 2800 (mam sporą nadwagę)
Przy weekendowym piwku wychodzi i max 3000-3100kcl, a potem parę dni mam takie wahania na wadze.

[JuneJohn]

@modzelem: jak masz 800kcal deficytu, dodajesz jakąś aktywność to spalasz glikogen, woda spada. Potem przez weekend się podpompujesz, organizm odbudowuje glikogen, podlewa dodatkowo wodą i masz 2kg więcej. Potem kilka dni znowu wypalasz ten glikogen, woda też schodzi i masz 2kg mniej.

[modzelem]

@JuneJohn: 800kcl z diety i aktywności razem.
W teorii tłuszcz spada (sprawdzałem na wadze siłowniowej) + mniejszy rozmiar spodni + na siłowni siła trochę rośnie.

[JuneJohn]

@modzelem: ja redukowałem na wszystkie możliwe sposoby. 100% czysta micha, 100% syf typu pizza, parówki, kebab, 50/50%, z alkoholem, bez alkoholu i dopóki pilnujesz kcal to wszystko jest ok. Tylko ja nigdy nie patrzyłem co dwa dni na wagę, raz w miesiącu to max kiedy się ważyłem.

[modzelem]

@JuneJohn: ja liczę KCL i białko. Raz na tydzień-dwa piwko.
Ważąc się raz na tydzień widzę gigantyczne skoki.

[MrGalosh]

Co waszym zdaniem najbardziej hamuje #dieta #redukcja ?

Załóżmy, że dawka KCL jest stała - 500KCL

@modzelem: zakładając, że owe cheaty mieszczą się w dziennym bilansie - to żadne z wymienionych ¯\_(ツ)_/¯

[modzelem]

@MrGalosh: u siebie krótkoterminowo - nie powiedziałbym.

[MegaZU0]

@modzelem: teoretycznie spożywając alkohol, organizm jest skupiony na strawieniu alkoholu co ląduje w wątrobie temu trawienie zwykłe może być zwolnione, stąd te określenie beerbelly dla osób co piją piwo i są głodne temu jedzą. Wszystko jest okej ale w umiarze bo nawet jak jesz czekoladę, chrupki czy piwo to endorfiny są wysoko, a jak jesteś szczęśliwy to organizm się nie buntuje i redukcja leci.
Ale jak masz niepohamowaną chęć na alkohol

[modzelem]

@MegaZU0: nie mam niepohamowanej chęci, ale lubię wpić piwo po całym w tygodniu pracy.

[modzelem]

@MKtrener a jakie jest twoje zdanie?

[MKtrener]

@modzelem: Alkohol poza kaloriami to obciążenie dla wątroby, dlatego wygrywa w rozrachunku szkodliwości. Jednak każde z powyższych może mieć zbawienne skutki jeżeli chodzi o samopoczucie - dlatego pilnując założeń diety (przede wszystkim ilościowych) dalej będziemy odnosić efekty (jeżeli celem jest redukcja) - jeżeli wspominane produkty nie będą przekraczały wiecej niż 20% diety (a nawet więcej) a my będziemy pilnowali aby zachować deficyt, chociaż dalej wybrałbym w pierwszej kolejności słone przekąski lub