Wpis z mikrobloga

@maxx92: aż mam fleszbeki ze studiów

czułem zawsze dziwną satysfakcję jak jakiś profesor tytularny z 10 tytułami przed nazwiskiem, który napisał 10 książek, niezliczoną ilość artykułów, wygłosił setki godzin konferencji i tysiące godzin wykładów, musi prosić takiego mnie, studenta w trakcie licencjatu, o pomoc w rzeczy, którą można zrobić 2 kliknięciami i podłączeniem kabla do laptopa

ego rosło niemilosiernie xD
@maxx92: @niochland: w sumie jestem ciekawy tego XD
Od zawsze tyle słyszę o profesorach, co to nie potrafią obsłużyć rzutnika, a w gimnazjów, liceum czy na studiach obecnie każdy jeden prowadzący płynnie korzysta z kompa i rzutnika.