Wpis z mikrobloga

@woleslaw Dokładnie! Polecam zobaczyć zieloną mape Nowego Jorku! Od lat wolontariusze inwentaryzuja ich liczbę i stan. Tzn. Mierzą obwód pnia, zapisują wysokość, gatunek, szacunkową średnicę korony lub czy drzewo nie rosnie pod linią energetyczna, korzenie nie niszczą chodnika..
Na tej podstawie można było wyliczyć ile każde drzewo generuje zysku w $, tzn. ile pochlania kg zanieczyszczeń pyłów, ile produkuje tlenu pochłaniając dwutlenek węgla i w przypadku NY to ważne - ile potrafi
  • Odpowiedz
@Iudex: Pan widział jak wyglądało centrum Amsterdamu w latach 60 oraz 70? Chyba raczej nie, Holendrzy wyciągneli wnioski z zalewania centr swoich miast samochodami, teraz prowadzą politykę minimalizowania aut w centrach.
  • Odpowiedz
Ale to wymaga myślenia więc lepiej posłuchać małej ale głośnej grupy oszołomów i mamy coś takiego


@Sepzpietryny: Ale właściwie co na tym zdjęciu jest nie w porządku? Dla samochodów jest zabezpieczony i przejazd i miejsca parkingowe, rowerzyści komfortowo jadą po asfalcie a nie na kostce na chodniku, jeśli trafi się szersze auto albo autobus to najedzie kołami na pas rowerowy. Coś nie tak?
  • Odpowiedz
@sredni_szu: Wiem że oszołomom nie ma co tłumaczyć ale raz odpowiem, ta droga jest źle skonstruowana. Główne miejsce dla rowerów które są mało używane i tylko ok pół roku, auta stoją niepotrzebnie w korku, złą konstrukcja niepozwalająca wykorzystać miejsca i brak np miejsca do zatrzymania więc sklep itd nie mają szans
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Ale po czym wnosisz że jestem oszołomem i czemu zaczynasz od obrażania mnie? Gdyby skasować pas dla rowerów to na tym dodatkowym metrze nie zmieściłby się dodatkowy samochód (może motocykl mógłby kulturalnie wyprzedać po lewej), a miejsce do zatrzymania się jest po prawej.
Drugi pas można by zrobić gdyby wywalić parkowanie, ale to chyba też źle.
  • Odpowiedz
@sredni_szu: Nie bierz do siebie, mnie wkurza takie planowanie pod dyktando konkretnej grupy a potem zdziwienie "centrum umiera"
Tam jest miejsce na wszystko ale trzeba popsuć bo kretynom na rowerkach bedzie łatwiej a że w rezultacie nikt tam nie będzie chciał przyjechać to zupełnie inna sprawa
  • Odpowiedz
@aikonek: no tak. Miasta są dokładnie po to by na małej przestrzeni zbudować jak najwiecej. Z oczywistych powodów komunikacja musi być dostosowana do potrzeb.
Jak chcesz mieć ładnie i zielono to idź do parku
  • Odpowiedz
@Sepzpietryny: Rzecz w tym, że tutaj takie rozwiązanie wydaje się całkiem sensowne, a w każdym razie dla mnie się broni, bo bez tego pasa rowerowego byłoby z grubsza to samo.
Chociaż czasami urzędniczo-fanatyczna wyobraźnia tworzy takie potworki jak w Łodzi na Obywatelskiej, gdzie żeby zmieścić (na niewielkim odcinku ulicy) pas rowerowy zrobiono nie wiadomo jakie wygibasy na pozostałych pasach. Czy nawet na Waltera Janke, gdzie zamiast wrzucić rowery na asfaltowy chodnik,
  • Odpowiedz
via Android
  • 21
@aikonek
@skarbie
@woleslaw
@apee
@Bratkello
Ech, wywołany do tablicy, to się odezwę.
Sprawa jest dość prosta: facet opowiada o tym, że ludzie nie jeżdżą komunikacji, bo przystanki są brzydkie, albo że ludzie wybierają przedszkola za daleko od domu i przez to muszą jeździć autem. Pieprzy oderwane od rzeczywistości głupoty, więc jest "dzbanem".
Tu jest właśnie największy problem z takimi opowieściami: Wrocław musi być koniecznie drugim Amsterdamem, drugą Kopenhagą, a na pewno nie
  • Odpowiedz
@Iudex: typowy stary hipis jest typowy, ooo kumbaja matka ziemia nienawidzi samochodów, jeździjmy wszyscy na 30 stopniowym mrozie albo #!$%@? deszczu na rowerach albo psich zaprzęgach, aaaa komunikacja zbiorowa leczy raka ommmmm
  • Odpowiedz
@Iudex: Ale ja nie mówię żeby robić HURDUR ścieżki - Holendrzy po prostu prowadzili systematyczna pracę odnośnie poprawy działania ich miast - ulica po ulicy, wszystko z rozumem godnością człowieka, system naczyń połączonych. Bo wrzucanie wszędzie ścieżek bez pomyślunku to głupie.

Dlatego właśnie Nideralndy są przykładem miejsca gdzie urbanistyka oraz architektura jest prowadzona z rozumem (oczywiście tak nie było od razu - Holendrzy mieli gorsze okresy i popełnili wiele błędów, ale
  • Odpowiedz
@Iudex: problem w tym, że ludzie to debile i jeżdżą autem nawet po bułki 200m dalej, a w tym kraju posiadanie auta jest ważniejsze od wszystkiego innego. Nie da się inaczej rozwiązać problemu komunikacji w mieście niż sposobami siłowymi. Pewnie dopiero za wiele lat ludzie ogarną, że można inaczej, bez smrodu, spalin, hałasu i korków.
W Poznaniu rozwiązania w centrum w ostatnich latach są bardzo radykalne, ale ludzie zaczynają widzieć, że
  • Odpowiedz