Aktywne Wpisy
StatekKosmicznyZiemniaki +1048
Drogie mirki, 25 lat temu, jak byłem w podstawówce, to kochałem się w takiej Paulinie. Jej rodzice w trzeciej klasie się przeprowadzili, zanim wyjechali opowiedziałem jej o moich uczuciach, że będę za nią tęsknił. Dała mi w prezencie wielokolorową kredkę. Dalej ją mam. Czasami sobie myślę co u niej. Dajcie plusa wielokolorowej kredce.
OlaKordasOfficial +162
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
(Audi 80 B3 1.8PM 1991r monowtrysk mechaniczny)
Problem jest następujący:
-rano odpala ociężale. Jakieś 5 sekund kręcenia rozrusznikiem, przez ten czas obroty stopniowo rosną (słychać że pali, ale nie wszystkie zapłony). Jak sięgną tysiąca puszczam kluczyk, obroty się perfekcyjnie utrzymują i nic nie falują
-podczas jazdy czasami z dupy zaczyna szarpać, najczęściej przy odpuszczaniu gazu
-wydaje mi się że dużo pali, ale nie liczyłem ile dokładnie
i teraz najdziwniejsze:
-jeżeli po zagrzaniu zgaszę silnik i odpalę ponownie (np pod sklepem) obroty falują jak #!$%@?, od mniej więcej 500 do 1,5k. Jeżeli silnik był odpalony na zimno i się zagrzeje to problem nie występuje
Sprawdziłem:
-pompę paliwa (jest nowa)
-czujnik temperatury (daje prawidłową rezystancję, porównywałem z tabelą)
-szczelność układu powietrza
-restartowałem ECU przez odpięcie aku
Za co się zabrać w następnej kolejności? Lambda? Przepływomierz?
układ dolotu co dokładnie sprawdzałeś?
Jak mono-wtrysk to nie masz tam przepływomierza
@HIGH_BEAM: Nie było czegoś takiego w Audi B3 monowtrysk był elektroniczny, wielopunktowy w 1.8 JN, DZ był mechaniczny.
@HIGH_BEAM: Tak pod spodem. Wystarczy że zdejmiesz pokrywę tak jak do wymiany filtra powietrza. Spod tej części zaznaczonej na czerwono nie powinno wyciekać paliwo a po zgaszeniu spod żadnej części (szczególnie wtryskiwacza obok).
Jeszcze do sprawdzenia czy "podstawa gaźnika" (ta guma pomiędzy wtryskiem a kolektorem) jest szczelna.
Tą podstawę to wyczytałem że można sprawdzić poprzez ruszanie obudową filtra na boki na pracującym silniku i obserwowanie czy będzie się coś działo. Było okej, ale teraz się przyjrzę porządniej
Sprawdzałeś czy masz sprawną sondę lambda? Może na nagrzanym zanim zdiagnozuje sobie, że sonda nie żyje mija chwila w czasie której ECU maksymalnie zubaża/wzbogaca mieszankę czekając na reakcje sondy.