Wpis z mikrobloga

@Sweet_acc_pr0sa hit, czyli co wykręcam wentyl i magiczna moc jednorożców powstrzymuje powietrze pod ciśnieniem od jego wyrównania?! Oczywiście wiesz ze wentyl to nie kapturek. I jeszcze 22 dzbanów co to zaplusowało (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@mPussy Mi jak zastawili to stanąłem tak, że nie mogli łatwo wyjechać. Telefon od ochrony, powiedziałem że wypiłem piwo i nie będę prowadził po alko a służbowego nie oddam obcej osobie i że mogę wpuścić za kilka godzin. Kombinowali 25 minut z wyjazdem( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@kewtron3: teren najczęściej prywatny, policja nic nie zrobi (nawet jeśli jest strefa ruchu, bo malowanie literek na prywatnym miejscu to nie znak drogowy). Lawety sam nie wezwiesz, bo nie możesz dysponować cudzym mieniem. A nawet jeśli jest regulamin, który pozwala na holowanie, to właściciel może powiedzieć, że mi laweta uszkodziła auto. Laweciarze to wiedzą i nie przyjeżdżają do takich wezwań (poza tym musiałbyś pokazać dowód rejestracyjny i wskazać miejsce postoju, zapłacić
  • Odpowiedz
@mPussy: @kewtron3: wiecie, że nie da rady tak bezkarnie odholować? Właściwie ani policja, ani straż miejska nie jest w stanie z tym nic zrobić. Sam borykam się od pół roku z tym problemem. Niszczą mi blokady, parkują, wciskają się ile można w moje miejsce. Mam jeden sposób, drugi raz mi na miejscu ta sama osoba nie parkuje :D Folię popieram :)

Cytując straż miejską: "oni nic z tym nie zrobić-
  • Odpowiedz