Wpis z mikrobloga

1. bądź programistą w małej firmie
2. miej szefa cymbała, która nie zna sie na niczym co jest techniczne i traktuje Cię jak zbywalny zasób, jakbyś pracował w żabce
3. miej zły dzień, tydzień i ostatnie dwa miesiace, bo miarka sie przebrała
4. wpisz w google "programista technologi XXX, praca zdalna, część etatu" (bo chcesz więcej czasu dla rodziny)
5. znajdź ofertę, w której spełniasz 12 na 12 checkboxów oraz zauważ, że firma zajmuje się tym, co jest powiazane z Twoim hobby
6. firma jest ze stanów, więc pewnie płaci w $$$
7. zrezygnuj z kina ze znajomymi na wieczór, by #!$%@?ć CV dokrojone na miarę
8. teraz czekam - może będzie profit! :)

Jeszcze tylko musze zrobić research ile moje kompetencje są warte na rynku międzynarodowym (zdalnie) w porównaniu do rynku polskiego....

#programowanie #pracait
  • 76
  • Odpowiedz
@gozwei: ile masz doświadczenia? Bo trochę dziwne, że 120 zł na godzinę musiałeś szukać aż zagranicą.

Dobra, znalazłem sobie w Twoich wpisach, 120 ziko po pracy na uczelni to nieźle, gratki! W Polsce jednak trzeba mieć te 3 - 4 lata doświadczenia na taką stawkę.
  • Odpowiedz
@ortofosforan: zależało mi na pracy zdalnie. Powiem też szczerze, że nie szukałem czynnie, po prostu się trafiło i mi się bardzo spodobała forma, projekty i zespół. Mam w domu 3 małych dzieci, więc układ idealny, pracuję głównie w nocy.
  • Odpowiedz
@losBamberos88: w moim przypadku ciężko odpowiedzieć, bo ja po studiach zrobiłem doktorat i pracowałem dwa lata na uczelni. Doświadczenia całkowicie komercyjnego miałem trochę z własnej działalności ale w innej technologii. Ogólnie mam 31 lat a programuję od 20 lat. Zaczynałem w pascalu i fortranie. Zresztą w jednym z projektów dalej robie fortrana. Dla pracodawcy w USA robię data science: python i sql.
  • Odpowiedz
Praca w domu jest super. Nawet spodni nie trzeba zakładać ;P


@gozwei: Dramat. Nie ma się do kogo odezwać, nie ma z kim pośmieszkować, nie ma się kogo zapytać o zdanie na temat jakiegoś rozwiązania itd. Że nie wspomnę o tym, że jak jest się w otoczeniu doświadczonych ludzi z dużą wiedzą, to rozwój jest 3x szybszy niż jak się nerdzi w domu i nie ma się porównania do otaczającej nas
  • Odpowiedz
Dramat. Nie ma się do kogo odezwać, nie ma z kim pośmieszkować


@Khaine: Jak jesteś piwniczakiem i nie masz znajomych to pewnie tak. Mam psa i narzeczoną, i nie mam problemu. Po pracy też mam życie. Na HO pd 4 lat.

Że nie wspomnę o tym, że jak jest się w otoczeniu doświadczonych ludzi z dużą wiedzą, to rozwój jest 3x szybszy niż jak się nerdzi w domu i nie ma
  • Odpowiedz
@gozwei: @Khaine: Bo z robotą zdalnie jest dwojak. Albo dobrze albo niedobrze. Eureka ;) Niektórym służy, innym nie.
W domu jak pracuję to łapię się że pracuję mniej niż 8h.. ale zrobię tyle samo przez dużo mniejszy czas.
W robocie jak pracuję to więcej śmieszkowania i chodzenia na kawę..
Koniec końców robię tyle samo, ale w robocie pracuję z dojazdem 9h+, a w domu 6h. 3h w kieszeni.. pytanie czy
  • Odpowiedz
@parhelia: Co kto lubi, ja nie lubię pracować z domu bo trudniej jest coś zrobić dobrze. Wolę mieć cały czas kontakt z kierownikiem projektu oraz resztą zespołu aby móc się konsultować i zrobić raz a porządnie.

Teraz poprawiamy właśnie po takim artyście pracy domowej, co to zrobił jak zwykle - "tak jak mu się wydawało", czyli "#!$%@? i nie tak jak trzeba", bo ani się nic nie dopytywał gdy nie miał
  • Odpowiedz
@Khaine: To bardziej brzmi jakbyście nie dali mu dobrych wymagań projektowych więc zrobił jak uważał. Do tego co to jest

ciężko było go też skontrolować czy robi tak jak należy.


Milestonów nie macie? Sprintów?

Jeśli potrzebujesz żeby ktoś ciągle nad tobą czuwał czy robisz dobrze, to bardziej to świadczy o tobie
  • Odpowiedz