Wpis z mikrobloga

@calka-rekurencyjna ja nic nie proponowałem, ja tylko stwierdziłem, że zachowała się jak rozpieszczone dziecko.

Pewnie jakbym się w to bawił, to bym zwyczajnie usunął parę, bo nie pozwolę się traktować komuś w taki sposób, nie zamierzam też tłumaczyć burakom, czemu są burakami. Pewnie w obecnych realiach znajdzie sobie pantofla/desperata bez godności, który jej jeszcze będzie dziękował, że chciała go zbesztać i całe moje tłumaczenie poszłoby w diabły. Szkoda wysiłku. Nie mój problem.