Po roku bycia samej postanowiłam kogos poznac. Oczywiscie przez ten czas było wielu kandydatów ale nie byłam zainteresowana. Na pierwszym miejscu stawiałam rozwój zawodowy i wszystko w tym obszarze mi sie doskonale udaje. Spełniam sie zawodowo i mysle, ze jestem w tym dobra ale gorzej z #niebieskimi Jakiś czas temu poznałam fajnego faceta na Tinder. Wszystko w nim mi sie podobało. Miał ambicje, moj typ itd. Swietnie sie dogadywaliśmy, pierwsza randka super, druga rewelacja i nagle po kilku dniach przestał prawie sie odzywać a wydawało mi sie, ze tez jemu sie spodobałam. Niekiedy cos napisze ale juz straciłam zainteresowanie...chyba :)
Jakieś rady? Cos zrobiłam źle? Czy po prostu nie rozumiem facetow?
@Loujo_jo: i nie słuchaj b--ń borze rad, żeby pytac co dalej, pisac czy nadal jest zainteresowany, czy cokolwiek. Jeśli koniecznie chcesz kontaktu - możesz zainicjować spotkanie. Ale ja bym się zdystansowała. Jak będzie chciał to Cie znajdzie.
Co do spotkania - pewnie że idź, jeśli masz ochotę.
@Loujo_jo: Nie. Słuchaj jeśli kobieta nie proponuje innego terminu tylko podaje wymówkę to ja też urywam kontakt nawet jak za nią szaleję. Po prostu szkoda czasu na nie zainteresowane kobiety. Tak to odbieram ja. To oczywiste, że niektórzy by za Tobą latali i proponowali 10 różnych spotkań nie zważając na to, że ciągle podajesz jakieś wymówki...
bo jesteś w przegródce „może”. Podobasz mu się, lubi Cie, ale nie widzi w Tobie kandydatki na partnerkę. To oczywiście może zmienić się z czasem o ile facet rzeczywiście szuka poważnej relacji - ale często takie znajomości rozmywają się.
Jak facetowi od wejścia pasuje wszystko - to dąży do częstych kontaktów z kobietą, żeby nikt nie sprzątnął mu jej sprzed nosa.
Spotkasz wielu facetów z którymi rozmowa będzie miła, polubią Cię, ale
@Loujo_jo: jak facetowi kobieta się podoba to nigdy nie chodzi tylko o „jedno”. To „jedno” wychodzi zazwyczaj gdy nic więcej po prostu nie łączy ludzi poza fizycznym podobaniem się sobie.
Może finalnie nie wyjść z tego związek, ale nikt z Nas nie ma blokad przed zauroczeniem.
Po prostu - on się nie zauroczył. Być może jeszcze, być może po prostu
Ja juz wcześniej korzystałam z tindera i byłam na kilku randkach. Rowniez wspominam je miło ale akurat ten facet mi sie bardzo spodobał :) i dlatego nie rozumiem tego. Super sie dogadywaliśmy i nagle jakby cos sie stało :)
@kotkaschrodingera z perspektywy rozowej kazda apka randkowa jest dobrym miejscem do poznania kogos poniewaz macie tam ogromny wybor. Zaloz sobie konto jako przecietny z wyglady facet, ciekawe czy tez bedzie Ci sie podobac xd
@Loujo_jo: randkuj dalej. Wielu moich znajomych ułożyło sobie życie z ludźmi poznanymi na apkach, ale czasem to wymaga kilkunastu randek, żeby poznać właściwego.
A co do tego Pana - bez spinki. Zobaczysz co z tego wyjdzie ;) Jak Cie gdzies zaprosi albo masz ochote z Nim wyjsc i nie będziesz się nakręcać na wynik - to idź śmiało i kontynuuj znajomość.
Ja juz wcześniej korzystałam z tindera i byłam na kilku randkach. Rowniez wspominam je miło ale akurat ten facet mi sie bardzo spodobał :) i dlatego nie rozumiem tego. Super sie dogadywaliśmy i nagle jakby cos sie stało :)
@Loujo_jo No to napisz do niego i zaproponuj spotkanie :) Może koleś rzeczywiście nie zauważył Twojego zainteresowania i trzyma Cię jako koleżankę, bo szkoda kontaktu :) Wyjdziesz z inicjatywą, to pewnie ogarnie.
Po roku bycia samej postanowiłam kogos poznac. Oczywiscie przez ten czas było wielu kandydatów ale nie byłam zainteresowana. Na pierwszym miejscu stawiałam rozwój zawodowy i wszystko w tym obszarze mi sie doskonale udaje. Spełniam sie zawodowo i mysle, ze jestem w tym dobra ale gorzej z #niebieskimi
Jakiś czas temu poznałam fajnego faceta na Tinder. Wszystko w nim mi sie podobało. Miał ambicje, moj typ itd. Swietnie sie dogadywaliśmy, pierwsza randka super, druga rewelacja i nagle po kilku dniach przestał prawie sie odzywać a wydawało mi sie, ze tez jemu sie spodobałam. Niekiedy cos napisze ale juz straciłam zainteresowanie...chyba :)
Jakieś rady? Cos zrobiłam źle? Czy po prostu nie rozumiem facetow?
Co do spotkania - pewnie że idź, jeśli masz ochotę.
Komentarz usunięty przez autora
Może finalnie nie wyjść z tego związek, ale nikt z Nas nie ma blokad przed zauroczeniem.
Po prostu - on się nie zauroczył. Być może jeszcze, być może po prostu
A co do tego Pana - bez spinki. Zobaczysz co z tego wyjdzie ;) Jak Cie gdzies zaprosi albo masz ochote z Nim wyjsc i nie będziesz się nakręcać na wynik - to idź śmiało i kontynuuj znajomość.
@Loujo_jo No to napisz do niego i zaproponuj spotkanie :) Może koleś rzeczywiście nie zauważył Twojego zainteresowania i trzyma Cię jako koleżankę, bo szkoda kontaktu :) Wyjdziesz z inicjatywą, to pewnie ogarnie.