Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Oj jutro mój tatuś się zdziwi... Mam go już serdecznie dość, właśnie wróciłem z pracy z super humorem i jak zwykle musiał mi go zniszczyć. Jest to ,,biedny'' umysłowo człowiek, całe życie nieszczęśliwy mimo że zarabia około 10k miesięcznie a mama myślę że między 3-4.Odkąd pamiętam to mnie gnoi, wszystko mu nie pasuje mimo że nic złego mu mnie robię :( Dla mnie jest to strasznie przykre, bo nie wiem czym sobie zasłużyłem u niego na takie traktowanie, chyba tym że po prostu się urodziłem.Cztery miesiące temu w nowej pracy poznałem wspaniałą kobietę i jesteśmy razem, w sumie z głupoty się poznaliśmy ale to szczegół, tak musiało być :) Jest ona ode mnie 5 lat starsza(26). Niedawno ją rodzicom przedstawiłem i zamiast powiedzieć mi że fajna dziewczyna, bo serio jest, nie ubiera się wyzywająco, wykształcona, kulturalna, ma dobre stanowisko itp to oni jedynie co mi powiedzieli to że jest dla mnie za stara i że powinienem szukać w swoim wieku... Rodzice nie wiedzą jednego że moja ukochana ma własne mieszkanie i dziś sama mi zaproponowała abym w końcu się od nich wyprowadził, bo szkoda mojego zdrowia i wprowadził do niej, jutro to zrobię.Nie mogę się doczekać zdziwionej miny rodziców...
#zwiazki #rodzice

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 87
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones
Jedyne "na bank" które tutaj widzę, to to że bardzo mało znasz się na związkach :)

Nie.. Wspólnie wynajmujemy mieszkanie i niedawno wspólnie kupiliśmy ziemię pod dom.

Wyjedz z Podlasia i zaznaj trochę życia facet :)
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones

Hahah :) Twojego dzbanowego myślenia, są dwie opcje - albo masz 15 lat i jeszcze siedzisz pod cyckiem swojej mamusi, #!$%@? wiedząc jak wygląda związek, albo masz naprawdę bardzo złe doświadczenia z kobietami i musiały Cię nie źle pobić mentalnie.

Nie, nie musiała :) Ale chciała bo wiesz... Jak dorośli planują wspólna przyszłość, to takie życiowe zakupy jak majątek w postaci nieruchomości etc, dokonują wspólnie, że jak w przyszłości wybudują
  • Odpowiedz
@Reiter: Z własnego doświadczenia powiem tak, można być naprawdę refleksyjnym, ogarniać rzeczywistość i mieć pokazne doświadczenia życiowe, które sprawiają, że jesteśmy dojrzalisi. Co niestety nie oznacz, że jesteśmy dorośli i samodzielni. Co innego to emocje, co innego zycie zawodowe - tego poza jakimiś niecodziennym sytuacjami nie da się nadrobić w prosty sposób.
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones

Nie. W niedzielę dopiero jedziemy w odwiedziny albo do jej, albo do moich rodziców. A co załatwić Ci coś do jedzenia?

Po prostu odnoszę wrażenie że intelektualnie nie dorastam Ci do pięt. Idz na test IQ. Podobno szukają z minusem. Krówka mordoklejka jest do wygrania.
  • Odpowiedz
@loczyn: chłopie, jeśli to normalna rodzina, to niech i ojciec zarabia najniższa krajowa, wychował go, podtrzymal dach nad głową gdy już wkroczył w pełnoletność, więc niby jakie znaczenie ma to ile pieniędzy mają rodzice? :0

Mostów nie warto nigdy palić.
  • Odpowiedz