Wpis z mikrobloga

matka mi opowiadała, że miała wtedy trochę oszczędności, mniej więcej sumę na dobry zestaw mebli i nagle okazało się, że można za to kupić parę kilo mięsa :D


@Magnolia-Fan: Chyba matka przehulała kasę i wkleiła Ci taką historyjkę :P
matka mi opowiadała, że miała wtedy trochę oszczędności, mniej więcej sumę na dobry zestaw mebli i nagle okazało się, że można za to kupić parę kilo mięsa :D


@Magnolia-Fan: ja #!$%@? i jeszcze 240 debili to plusuje...
matka mi opowiadała, że miała wtedy trochę oszczędności, mniej więcej sumę na dobry zestaw mebli i nagle okazało się, że można za to kupić parę kilo mięsa :D

ale przeciez to tak nie dzialalo xD ja po deniminacji kupilem loda za 1 zl , ktory tydzien wczesniej kosztowal 10 000zl. Jezeli twoja mama kupila mieso za oszczednosci tzn ze tydzien przed denominacja również kupilaby mieso za ta kase


@Magnolia-Fan: teraz wiesz,
@damaioshin: kurła za komuny było lepiej, bez kitu , czy sie stoi czy sie lezy, za flasze wszystko, słuzba zdrowia perfekcyjna więzienna perfekcyjna policja perfekcyjna i jeden słuszny dziennik xD
@philger: tylko, ze z tej wypowiedzi nie wynika dokładnie do czego się ona odnosi, czy do głównego wątku czy dalej ciągnie konwersacje z kolesiem, ktory przyjął do wiadomosci, że pomylil denominacje z inflacją .
@kufeleklomza: bezpośrednio nie. Tyle że chwilę wcześniej typ zwrócił uwagę komuś kto faktycznie pomylił denominację z hiperinflacją, co świadczy o tym że rozumie różnicę między tymi dwoma pojęciami