Wpis z mikrobloga

@Magnolia-Fan: ale przeciez to tak nie dzialalo xD ja po deniminacji kupilem loda za 1 zl , ktory tydzien wczesniej kosztowal 10 000zl. Jezeli twoja mama kupila mieso za oszczednosci tzn ze tydzien przed denominacja również kupilaby mieso za ta kase
  • Odpowiedz
@kufeleklomza: z dnia na dzień to tak nie działa, ale denominacja skądś się wzięła, np z szalejącej wcześniej inflacji, która w szczytowym okresie w 1990 roku przebiła 500% czyli przekładając na twój przykład miałeś na początku roku 10k i starczyło na pięć lodów i jeszcze zostało, to w grudniu kupiłeś za to jednego.
  • Odpowiedz
@Delfin17: jeśli to był okres transformacji (89-90) a nie denominacji (95) to bardzo prawdopodobna opcja, zwłaszcza że za PRL na tego rodzaju inwestycje oszczędzało się za pomocą różnego rodzaju książeczek oszczędnościowych i chyba nie tak łatwo było z tego wypłacić gotówkę na życzenie
  • Odpowiedz