Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chcialabym się dowiedzieć jak bardzo przegrałam życie i czy rzeczywiście nie ma już dla mnie nadziei)
Mam 26 lat, jestem szczupła, mam normalny wzrost jak na kobietę. Jestem również ładna wiem, że to nieskromne i w prawdziwym życiu nigdy tak o sobie nie mówię ani nie robię z siebie księżniczki. A wiem to stąd, że wielu facetów ogląda się za mną na ulicy, wielu próbuje mnie podrywać w pracy lub imprezie (chociaż imprezy to już czas przeszły w moim życiu) i często słyszę komplementy. Jestem raczej normalna, nie mam zbyt wysokich wymagań jeżeli chodzi o facetów, skończyłam studia, mam pewne zainteresowania. Nie jestem głupią Karyną z blokowiska. Pracuję na wszystko sama, nigdy nie wykorzystałam żadnego mężczyzny na pieniądze a jak już dostałam jakiś prezent to było mi głupio przez 3 dni. Mam dosyć dobre zarobki jak na polskie warunki. Moim zdaniem jestem normalną kobietą nadającą się na partnerkę/żonę. Nie mam bordera ani innych psychicznych problemów. Nie ćpam i nie jestem alkoholiczką. Boje się jednak odrzucenia. Jestem chyba jednak naiwna ponieważ bardzo zaufałam komuś kto obiecywał że mnie nie opuści i nie zostawi ze wszystkim samej... A jednak zdradził i zostawił z dzieckiem. Tak jestem matką i wątpię czy jakikolwiek normalny mężczyzna będzie mnie chciał. Oczywiście nie mam pieluszkowwgo zapalenia mózgu. Oprócz bycia matką jestem też osobą która ma swoje potrzeby. Moje całe życie nie kręci się tylko wokół dziecka i czuję się bardzo samotna. Na randki nie zabieram dziecka i nie rozmawiam o nim. Jednak faceci najczęściej chcieli tylko jednego. Ojciec dziecka go nie opuścił, łoży na nie i zabiera je do siebie. Czy na prawdę taka kobieta nie ma żadnych szans na znalezienie kogoś? Czy już do końca życia zostanę w przegrywie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#zwiazki #przegryw #samotnosc #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 52
Normalnemu mezczyznie, który nie ma problemów ze swoją męskościa i punktem ego - dziecko przeszkadzać nie będzie. Zapewne nie pokocha jak swoje.. Ale też nie pozwoli na to żeby czuło się to dziecko odrzucone.


@ChuckFasola: otóż to poza tym osobiście znam całą masę przypadków gdzie takie osoby jak ty znalazły sobie kogoś normalnego i ułożyły życie na nowo, niektóre miały już dwójkę dzieci i absolutnie problemu to nie stanowiło.

Powiem Ci
@AnonimoweMirkoWyznania: Mnie np. by mogło trochę martwić to że z góry byłoby założenie by pokochać jak swoje. Poza tym najważniejsza kwestia dla mnie to taka by osoba która ma dziecko z kimś innym chciałaby mieć ze mną. A tak to uważam że prędzej czy później znajdziesz partnera kwestia czasu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Oj dziewczyno. Najgorsze miejsce w którym mogłaś zapytać o radę będąc samotną matką. Tutaj jest mizoginia, a kobiety które mają dziecko to w ogóle hejt w większości przypadków leci. Może spróbuj na Sympatii założyć sobie konto? Mam wśród znajomych 3 pary które się tam poznały, wszyscy mówili, że trochę normalniejsi ludzie niż na Tinderze tam siedzą. Nie ukrywaj tego, że masz dziecko, na pewno są faceci którym to nie przeszkadza.