Wpis z mikrobloga

@Mareczek676: 80% moich ubrań, to ciuchy z szmateksu :D Często, wbrew obiegowej opinii, można tam upolować nie szmaty a dobrej jakości ubrania (znanych i nieznanych marek) w rozsądnych cenach. W sumie niegdy nie usłyszałam, że mam jakies szmaty na sobie i wyglądam jak lump, częściej "gdzie to fajowe coś kupiłaś".