Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ostatnio wywiązała się taka rozmowa ze znajomymi, że kobiety które dbają o siebie, są ambitne i dużo zarabiają (powiedzmy ponad 20k) - odstraszają mężczyzn. Argumentem przemawiającym za tym było to, że mają bardzo wysoko podniesioną poprzeczkę i zwyczajnie im się nie chce. Łatwiej jest znaleźć typową laskę z przeciętnymi zarobkami, której to można w prosty sposób zaimponować. Co o tym myślicie?

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #feels #

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 77
  • Odpowiedz
@iEarth: ktoś się w końcu musi nie zgadzać, nawet obrazek zdążyłem wkleić w poprzedni post. A co do nowych słówek to Ty o red pillu od trzech lat piszesz, z dwojga złego wolę w dwóch postach podkreślić meritum ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@iEarth: ale ciekawe jest to sprowadzanie do płaskoziemców, za każdym razem jak ktoś udaje obiektywizm ale usiłuje pokazać że "moja racja najmojsza" sprowadza do płaskiej Ziemi. Różowe częściej w sumie, bo bardziej społeczne na ogół, a taki przegryw wejdzie i poczyta o płaskiej Ziemi choćby 4 fun, bo może i GPS pokazuje że jest okrągła, ale zawsze można się z drugą stroną zapoznać, erystykę poćwiczyć, a tutaj Red Pill jak
  • Odpowiedz
@2phonepiotrus: Spostrzeżenie na podstawie trzech komedii romantycznych, które ostatnio oglądałeś. Ciekaw jestem ile takich kobiet spotkałeś, że już oszacowałeś iż zazwyczaj tak się te kobiety zachowują XD.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: od kilku znacznie starszych ode mnie mężczyzn słyszałem radę, bym nie wiązał się z kobietą o znacznie wyżyszym majątku czy zarobkach. Jak pytałem dlaczego to odpowiadali, że "majątek wniesiony" może ci zacząć wypominać w przyszłości, a nie jest to miłe.
  • Odpowiedz
  • 0
MikroblogowySeba: Jestem różowa zarabiająca ponad 20k (niezależnie od miesiąca). Kłopotów ze znalezieniem faceta absolutny brak - ale z utrzymaniem związku już jakiś problem jest. Nigdy nie związałam się czy nawet nie umawiałam z ‚szarakiem’, nie z mojego wyboru, tacy zawsze się wycofywali przed jakimkolwiek etapem randkowanie


Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

[] co to za branża ?
  • Odpowiedz
Żonka : Z moim niebieskim paskiem tez był zawsze deal ze 50:50 i nikt nigdy nie protestował. Na studiach miałam trochę mniej kasy od niego ale zwyczajnie jak np planowaliśmy wspólne wakacje to trochę dłużej od niego na nie odkładałam. Ale z drugiej strony nigdy nie zapomnę jego bólu dupy gdy kupowaliśmy już jako małżeństwo wspólny dom. Dom miał kosztować niecałe 600 tys łącznie z urządzeniem go. Ja sprzedałam za 300 tys
  • Odpowiedz
@2phonepiotrus: stac je na służbę, facetów na przelotne znajomosci moga miec na peczki, nie dziwne jest, ze i charakterek moze sie zrobic obojętny na facetow, skoro sami sie zalecja. Nie mozna tez kategoryzowac, ale dziewczyna, ktora tyle zarabia ma oczekiwania wobec swojego przyszlego partnera i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To co mówisz jest prawdziwe jeśli chodzi o korposuki. Kobiety zarabiające dużo ale w zawodach w któych jest normalniej, a nie wyścig szczurów, są normalniejsze, ale takich zawodów jest w sumie mało. Znam dwie takie dziewczyny, które przed czterdziestką mają 20k nie w korpo. Jedna jest lekarką na zachodzie, druga lata samolotem. Obie mają facetów którzy zarabiają mniej (ale przyzwoicie) i to są chyba udane związki, bo trwają już
  • Odpowiedz
@Sikorka2017: Znałam trochę takich przykładów gdzie faceci gubią się kiedy okazuje się że wie się więcej od nich w danym temacie, będą się bronić i okopywać ale nigdy nie przyznają że są w jakimś zakresie mniej kompetentni. Myślą że tego się nie zauważa, a to aż bije po oczach, w końcu taki kontakt się urywa bo niczemu dobremu on nie służy. Osoba ze zdrowym poczuciem wartości nie będzie miała problemu
  • Odpowiedz
Znalazłem ostatnio sporo artykułów na ten temat. Przynajmniej wg. Tamtejszych badań kobiety, ktore zarabiają więcej od swoich facetów mają większą szanse na zostanie zdradzoną, opuszczoną. Do tego były statystyki, że często faceci popadają w depresję w takiej sytuacji. To były tylko badania, ale sam widzę po bliskich mi sytuacjach, że tak może być właśnie.

Oczywiście są szczęśliwe pary i im to nie przeszkadza - jednak to w mojej opini mniejszość...
  • Odpowiedz